Prowincje atlantyckie zmagają się ze skutkami posttropikalnej burzy Lee
Prowincje atlantyckie zmagają się ze skutkami posttropikalnej burzy Lee
Posttropikalna burza Lee uderzyła w Maritimes, niosąc ze sobą powodzie, wysokie fale i przerwy w dostawach prądu, które dotknęły bez mała dwieście tysięcy rodzin.
Centrum burzy Lee dotarło na ląd w sobotę o godzinie 17:00 na Long Island – wyspie w hrabstwie Digby na zachodnim wybrzeżu Nowej Szkocji. Na obszarach przybrzeżnych Nowej Szkocji wystąpiły fale sztormowe, które uderzały w jezdnie.
W sąsiedniej gminie dystryktu Barrington naczelnik Eddie Nickerson powiedział, że duże fale zalewają plaże, a wody oceaniczne pokrywają przybrzeżne drogi.
– Na plaży była niezła wysokość fal, wrzucających kamienie na drogę. Droga została zablokowana, a na Stoney Island zapalił się słup – powiedział Nickerson.
Dodał, że szkody poniesione w wyniku burzy Lee wydają się być mniej intensywne, niż przewidywano, co stanowi ulgę dla regionu, który na początku lata mocno ucierpiał w wyniku pożarów.
Burmistrz Brad Henderson powiedział, że w nadmorskiej społeczności St. Andrews uporanie się z wieloma powalonymi przez Lee dużymi drzewami będzie wymagało dużo pracy.
– W naszej społeczności zostało powalonych wiele drzew, wiele z nich zablokowało drogi lub zerwało linie energetyczne – powiedział Henderson w sobotę wieczorem.
To właśnie przydarzyło się linii energetycznej przed domem Allana Flewellinga, mieszkańca St. Andrews. Powiedział, że usłyszał trzask i zobaczył, że duże drzewo rosnące na jego trawniku przewróciło się, powodując niewielki pożar.
– Zauważyliśmy, że drzewo upadło na przewody i zapaliło się. Niedługo potem burmistrz rzeczywiście tam przyjechał i zadzwonił po pomoc – powiedział Flewelling.
W Grand Manan zawieszono połączenia promowe między wyspą a kontynentalnym Nowym Brunszwikiem.
Burmistrz Grand Manan, Bonnie Morse, powiedziała w sobotę, że Lee uderzył w wyspę silnym wiatrem i „bardzo przypominał silną burzę północno-wschodnią”.
– Ale wydaje się, że jak dotąd wszystko nam się udało – powiedziała Morse.
Burmistrz Yarmouth, Pam Mood, powiedziała w sobotę, że obszar ten „nie jest tak dotknięty, jak początkowo przewidywaliśmy”.
– Dużo tutaj wiatru. Powalonych jest kilka drzew, ale jest znacznie lepiej, niż myśleliśmy – powiedziała.
Według stanu na godzinę 22:00 w Nowej Szkocji ponad 117 500 domów było pozbawionych prądu, około 28 500 klientów w Nowym Brunszwiku nie miało prądu, a około 9 000 domów nie miało prądu w PEI
Firma Newfoundland Power nie zgłosiła żadnych przerw w dostawach prądu
Matt Drover z Nova Scotia Power powiedział w sobotnim wywiadzie, że załogi są zmobilizowane i pracują nad przywróceniem zasilania w obszarach, gdzie wiatr osiąga prędkość poniżej 80 kilometrów na godzinę.
– Przygotowywaliśmy się na tę burzę przez cały tydzień. Wiedzieliśmy, że Lee będzie potężną burzą z naprawdę silnymi wiatrami – powiedział Drover – Wczoraj przybyły wszystkie nasze załogi z Nowej Szkocji. Rozmieściliśmy je praktycznie w każdym miejscu prowincji, mając świadomość, że zachodnia część prowincji, wybrzeże południowe, dolina, a także HRM prawdopodobnie ucierpią najbardziej.
Erica Fleck, dyrektor ds. zarządzania kryzysowego w gminie Halifax, prosi wszystkich mieszkańców, aby pozostali w domach i trzymali się z daleka od wybrzeża do czasu ustania burzy.
– Przebywanie ludzi na zewnątrz jest teraz naprawdę niebezpieczne. Naprawdę wzywamy mieszkańców, aby zachowali rozsądek i pozostali w domach, schronili się na miejscu. Nie ma potrzeby wychodzenia w tej chwili z domu, chyba że jest to absolutnie pilna sytuacja – powiedziała Fleck.
Fleck dodała, że niektóre jezdnie w rejonie Lawrencetown i na wschodnim wybrzeżu zostały „zniszczone” przez fale sztormowe.
Zanim burza nawiedziła ten region, obniżono jej rangę z huraganu. Oznaczenie odnosi się do struktury burzy i nie oznacza osłabienia jej skutków.
– Woda już przepłynęła przez drogi… Drogi, które zostały naprawione podczas pożarów i powodzi w okresie od maja do lipca, w rejonie Peggys Cove znów są zniszczone – powiedziała Fleck.
RCMP Nowej Szkocji prosi kierowców, aby trzymali się z daleka od dróg. Policja podała, że otrzymuje zgłoszenia o kierowcach udających się na wybrzeże, aby obserwować fale.
„Ta akcja naraża ciebie wraz z osobami udzielającymi pierwszej pomocy w przypadku prób ratunkowych” – napisała RCMP w poście w mediach społecznościowych.
Organizacja Environment Canada podała, że na obszarach wzdłuż środkowego wybrzeża Atlantyku w Nowej Szkocji mogą wystąpić fale załamujące o wysokości od czterech do sześciu metrów, a ostrzeżenia przed falami sztormowymi obowiązywały od hrabstwa Shelburne na wschód po hrabstwo Guysborough.
W Nowym Brunszwiku istnieją doniesienia o powodziach na niektórych nisko położonych obszarach, w tym w Saint John i Fredericton.
W sobotni wieczór najwyższy podmuch wiatru zarejestrowany przez stacje pogodowe Environment Canada wyniósł 117 kilometrów na godzinę i został zarejestrowany na międzynarodowym lotnisku Halifax Stanfield.
Na podst. Canadian Press.
Komentarze (1)