Rosjanie masowo emigrują do Serbii
Rosjanie masowo emigrują do Serbii
Rosjanie zalewają Serbie. Odkąd wybuchła wojna w Ukrainie na pełną skalę, obywatele kraju Władimira Putina masowo opuszczają swoją ojczyznę. W Belgradzie i innych miastach Serbii widać wyraźny wpływ Rosjan. Ostatnie wybory pokazały, że prawie nikt z nich nie popiera reżimu Putina.
W latach 1917-1920 w wyniku wojny domowej w Rosji, doszło do masowej imigracji osób związanych ze środowiskiem politycznym tzw. Białych. Ruch ten nazwano z tego powodu “białą imigracją”. Ilu Rosjan wtedy opuściło kraj, dokładnie nie wiadomo. Szacunki wahają się od 900 tysięcy do 2 milionów. Historia się powtarza. Serbowie uważają, że od czasów “białej imigracji” to właśnie teraz do ich kraju przybywa najwięcej Rosjan.
“Wszystko nieodparcie przypomina czasy sprzed stu lat, kiedy liczni wykształceni Rosjanie – architekci, naukowcy, lekarze, żołnierze – masowo przybyli do Serbii uciekając przed terrorem bolszewików” – opisuje serbski tygodnik “NIN”. Od pełnoskalowej inwazji Rosjan na Ukrainę w 2022 roku, do Serbii miało przybyć aż 220 tysięcy imigrantów z Federacji Rosyjskiej. Większość z nich osiedliła się w Belgradzie.
Wpływ Rosjan na Serbię widać w danych, które podaje tygodnik. Według informacji Agencji Rejestracji Działalności Gospodarczej w Serbii działa obecnie 2212 firm i 8748 przedsiębiorców, których założycielami i właścicielami są osoby fizyczne i prawne pochodzenia rosyjskiego. Co druga z tych firm działa w branży technologicznej.
Oprócz tego Rosjanie zakładają restauracje, salony kosmetyczne i fryzjerskie. Dobrym przykładem tego jak “rosyjskość” zalała Serbię, są restauracje. Do 2022 roku w Serbii zarejestrowano zaledwie siedem lokali gastronomicznych należących do Rosjan, a po tym roku otworzono kolejnych 154. W większości z nich dostępne jest menu w języku rosyjskimi. Nikogo na ulicach Belgradu nie dziwią też ogłoszenia w tym języku. To codzienność.
“NIN” podaje także, że Rosjanie zainwestowali ponad 180 mln euro w nieruchomości w Serbii, a na 10 serbskich dokumentów wydanych obcokrajowcom w 2023 roku sześć trafiło w ręce Rosjan. Ostatnie wybory pokazały, że z ojczyzny do Serbii wyemigrowali przede wszystkim przeciwnicy reżimu Putina, więc jego powtórne “zwycięstwo” nie ściągnie ich z powrotem do kraju.
Władimir Putin jeden z najgorszych wyników na świecie uzyskał właśnie w komisji wyborczej w Serbii. Zagłosowało tam ponad cztery tysiące siedemset osób legitymujących się paszportem Federacji Rosyjskiej. Prezydent Rosji uzyskał jedynie pięćset dwanaście głosów, co daje niecałe jedenaście procent poparcia. W Serbii najwięcej głosów, bo aż dwie trzecie, zebrał Władysław Dawankow, według obserwatorów najbardziej umiarkowany z trzech dopuszczonych do wyborów kandydatów.