Wyższe stawki ubezpieczenia za domy w całej Kanadzie
Wyższe stawki ubezpieczenia za domy w całej Kanadzie
Kanadyjskie Biuro Ubezpieczeń rzuciło światło na oszałamiające skutki finansowe ostatnich ekstremalnych zjawisk pogodowych w całym kraju.
Od pożarów po gradobicia i huragany, te klęski żywiołowe pozostawiły ślad zniszczenia, kosztując miliardy w roszczeniach ubezpieczeniowych i podnosząc składki dla właścicieli domów w całym kraju.
Craig Stewart z Insurance Bureau of Canada (IBC) powiedział we wtorek w programie CTV Your Morning, że stawki ubezpieczeniowe nie spadają. „Kanada wydaje się być podatna na wszystko, od huraganów po gradobicia, powodzie i pożary w większości kraju. Oznacza to, że żadne miejsce nie jest naprawdę bezpieczne i jest to bardziej ryzykowne miejsce do życia, pracy i ubezpieczenia” – powiedział Stewart.
Dodał, że wraz ze wzrostem ryzyka pogodowego w Kanadzie, stawki ubezpieczeniowe rosną, nie tylko dla tych, którzy doświadczyli szkody, ale dla wszystkich. Według Stewarta powodem tego jest fakt, że branża ubezpieczeniowa ma trudności z dokładnym modelowaniem szybko zmieniającego się klimatu i jego wpływu na wzorce pogodowe. „To, co uważaliśmy za niskie ryzyko, teraz okazuje się wysokim ryzykiem” – powiedział.
Stewart podkreślił, że powódź w południowym Quebecu jest tego doskonałym przykładem. Pozostałości huraganu Debby przeszły przez południowy Quebec, zrzucając od 150 do 200 milimetrów deszczu w lipcu ubiegłego roku, co spowodowało szkody szacowane na 2,5 miliarda dolarów. „Wiele z tych domów było domami niskiego lub średniego ryzyka, ale wydaje się, że niebiosa mogą się otworzyć i zrzucić ogromną ilość wody bez względu na to, gdzie się znajdujesz, nawet jeśli jesteś na zboczu wzgórza, a nie w dolinie” – powiedział Stewart.
Lato 2024 roku pobiło rekordy i zostało uznane za najdroższy rok pod względem ubezpieczonych strat z powodu trudnych warunków pogodowych o łącznej wartości ponad 7 miliardów dolarów, podał IBC.
Między lipcem a sierpniem miały miejsce cztery katastrofalne zdarzenia pogodowe, w tym powódź w Toronto i innych częściach południowego Ontario, która kosztowała 940 milionów dolarów, pożar Jasper, który kosztował 880 milionów dolarów, gradobicie w Calgary, które kosztowało 2,8 miliarda dolarów oraz powódź w regionach Quebecu, która wyniosła 2,5 miliarda dolarów.
Doprowadziło to do ponad ćwierć miliona roszczeń ubezpieczeniowych – o 50 procent więcej niż kanadyjscy ubezpieczyciele zwykle otrzymują w ciągu całego roku.
Według IBC, od 2019 r. Kanada doświadczyła 115-procentowego wzrostu liczby roszczeń z tytułu szkód w mieniu osobistym i 485-procentowego wzrostu kosztów naprawy i wymiany mienia osobistego.
„Ludzie, każda część kraju, została dotknięta w ostatnich latach przez takie czy inne wydarzenie. Widzimy tutaj znaczny wzrost ryzyka” – powiedział Stewart.