Policja coraz częściej mówi o femicydzie. Eksperci chcą jego jasnej definicji
Policja coraz częściej mówi o femicydzie. Eksperci chcą jego jasnej definicji

Jedna z demonstrantek podczas uroczystości upamiętniających 30. rocznicę ataku na Ecole Polytechnique w Montrealu, podczas którego z 1989 roku samotny uzbrojony mężczyzna zabił 14 studentek.
Femicyd — zabójstwo kobiety ze względu na płeć — coraz częściej pojawia się w policyjnych śledztwach. Eksperci podkreślają, że brak jego definicji w Kodeksie karnym utrudnia walkę z przemocą wobec kobiet.
W Ontario policja coraz częściej prowadzi śledztwa w sprawie zabójstw kobiet i dziewcząt jako przypadki femicydu. Obrońcy praw człowieka apelują, by termin ten został precyzyjnie zdefiniowany w Kodeksie karnym. Ma to ułatwić walkę z przemocą wobec kobiet i poprawić jakość gromadzonych danych.
Debata o konieczności zmian w prawie nasiliła się po tym, jak premier Mark Carney zapowiedział walkę z przemocą w związkach podczas tegorocznej kampanii wyborczej.
Policja w Ottawie stosuje termin femicyd od sierpnia 2024 r. W ubiegłym tygodniu śledczy poinformowali, że śmierć 54-letniej kobiety w mieście badana jest właśnie jako zabójstwo motywowane płcią. Oskarżono o nie 57-letniego mężczyznę.
Podobny przypadek odnotowano w maju w Kingston — policja po raz pierwszy opisała zabójstwo 25-latki jako femicyd. Zatrzymano wówczas 26-letniego sprawcę.
— To bardzo ważny sygnał, bo dotąd ten termin nie był powszechnie używany przez policję — mówi Myrna Dawson, założycielka i dyrektorka Canadian Femicide Observatory for Justice and Accountability. — Brakuje też jego formalnej definicji w Kodeksie karnym.
Obserwatorium definiuje femicyd jako zabójstwo kobiety lub dziewczynki ze względu na jej płeć lub tożsamość płciową. Organizacja opiera się również na wytycznych ONZ, które wyróżniają 10 czynników wskazujących na taki charakter przestępstwa — m.in. wcześniejsze nękanie ofiary, przemoc seksualną, czy zabójstwo dokonane przez partnera lub członka rodziny.
— Kobiety giną w innych okolicznościach niż mężczyźni i często dlatego, że sprawcy uważają, iż mają prawo kontrolować ich życie — podkreśla Dawson.
Od 2018 r. obserwatorium naliczyło w Kanadzie 1014 zabójstw kobiet. W zeszłym roku zginęło ich 187 — w niemal połowie przypadków sprawcą był obecny lub były partner, a w kolejnych 28 proc. — członek rodziny.
W Kingston policja oficjalnie uznała tylko jedno takie zabójstwo za femicyd, choć organizacje kobiece identyfikują ich więcej. Ontario Association of Interval Houses mówi o co najmniej pięciu przypadkach w tym mieście od końca 2019 r.
Brak jednolitej definicji utrudnia spójne zbieranie danych. Obrońcy praw kobiet argumentują, że jej wprowadzenie do Kodeksu karnego pozwoliłoby na lepszy monitoring i skuteczniejsze działania prewencyjne.
Policja w Ottawie tłumaczy, że zaczęła stosować termin femicyd, by uwidocznić skalę przemocy ze względu na płeć. Używa go jednak wybiórczo — np. nie obejmuje nim ofiar morderstw-samobójstw, co budzi krytykę ekspertów.
Z kolei Toronto Police Service nadal unika tego pojęcia, argumentując, że nie jest ono powiązane z zarzutami prawnymi.
— Potrzebujemy wyraźnego przywództwa w tej sprawie, a to oznacza działania rządu federalnego — podkreśla Dawson.
Premier Carney obiecał w kampanii, że zabójstwa motywowane nienawiścią, w tym przemoc wobec kobiet, będą automatycznie traktowane jako morderstwo pierwszego stopnia, nawet bez udowodnienia wcześniejszego zaplanowania.
Resort sprawiedliwości zapowiada szybkie prace legislacyjne. Ich efektem byłaby także możliwość dokładniejszego raportowania przez Statistics Canada, która dotąd uwzględniała tylko niektóre wskaźniki femicydu w swoich statystykach.
— Im lepiej rozumiemy te zabójstwa, tym skuteczniej możemy im zapobiegać — mówi Marlene Ham z Ontario Association of Interval Houses. — Bardzo często ofiary były wcześniej nękane i kontrolowane.
— Musimy stale przypominać, że te zabójstwa mają odmienny charakter. Tylko wtedy działania prewencyjne będą naprawdę skuteczne — podsumowuje Dawson.
Na podst. Canadian Press
Komentarze (3)
Bejsment.com – wiadomości dla Polaków w Kanadzie
polishnewspaper.ca is a website for advertisers of Wiadomości - Polish newspaper published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
Bejsment.com - portal dla Polaków w Kanadzie.
polishnewspaper.ca - to strona internetowa "Wiadomości" - gazeta w języku polskim wydawana Kanadzie w Toronto, Mississauga i okolicach.