Kolejny atak na księdza w Kanadzie
Kolejny atak na księdza w Kanadzie
Ks. Marcin Mironiuk, polski oblat pracujący w Edmonton, został zaatakowany w czasie odprawiania Mszy Świętej. Na pomoc ruszyły mu “polskie babcie” z laskami.
Atak ten ujawniono teraz, ale doszło do niego już 13 marca, w czasie wieczornej Mszy Świętej w parafii Matki Bożej Królowej Polski w południowym Edmonton. Do księdza podszedł młody człowiek i w ciągu kilku sekund przewrócił kapłana i na ziemię i zaczął go dusić – powiedziała rzeczniczka archidiecezji Edmonton, Lorraine Turchansky w CBC Radio.
Na szczęście duchowny nie ucierpiał, bo z pomocą ruszyły uczestniczące w Eucharystii starsze panie, które zaczęły okładać napastnika laskami.
– Były to starsze panie, które, co zrozumiałe, były bardzo zszokowane, ale udało im się interweniować – powiedziała Turchansky. Według niej “napastnik rozluźnił uścisk i uciekł”.
Rzeczniczka dodała, że “być może, gdyby to byli młodsi ludzie, zamiast rzucić się na pomoc, dzwoniliby na 911, ale w tym przypadku tak nie było”.
Ks. Mironiuk nie ucierpiał podczas ataku.
Policja w Edmonton prowadzi śledztwo w sprawie tego ataku. Poszukiwany sprawca opisywany jest jako ok. 25-letni, biały mężczyzna. Według świadków czuć było od niego alkohol.
To już drugi atak na kapłana, jaki miał miejsce w ostatnich dniach w Kanadzie. Kilka dni temu ks. Claude Grou z Montrealu został dźgnięty nożem w czasie sprawowania Eucharystii.
Zraniony nożem kapłan z Montrealu chce jak najszybciej wracać do pracy. Wierni jednak próbują go powstrzymać. Jest wdzięczny za wsparcie, jakiego doświadczył od momentu wypadku. Taką informację przekazała Catholic News Agency.
Stacja CBC News przypomina, że to nie jedyny w ostatnim czasie atak na katolickiego księdza w Kanadzie. 24 marca doszło do napadu na duchownego podczas porannej mszy w Vermilion, 190 kilometrów na wschód od Edmonton.
Ojciec Roger Rouleau nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Więcej – TUTAJ.