Duże sieci sklepów spożywczych tracą zaufanie klientów
Duże sieci sklepów spożywczych tracą zaufanie klientów
Court Park jest osobą oszczędną, która co tydzień przegląda ulotki z artykułami spożywczymi i czeka, aż określone produkty trafią na promocję zanim je kupi.
Była w środę rozczarowana, gdy zobaczyła w ulotce swojego sklepu spożywczego, że koszt bajgli „no name” prawdopodobnie wzrośnie o cztery centy od 26 października do 27 października, nawet po tym, jak Loblaw Companies Limited ogłosił zamrożenie cen wszystkich produktów „No Name”od października 17 do 31 stycznia 2023.
– Po prostu stwierdziłam, że to mylące. Jak można obiecywać, że zamrozisz cenę, a cena idzie w górę – pyta Park – Cena zamrożona powinna być ceną stałą w czasie, który obejmuje obietnica.
Ceny sprzedaży nie są zamrożone?
Porównanie ulotek No Frills z tygodni rozpoczynających się 20 i 27 października pokazało, że koszt innych produktów „No Name” również wzrósł z jednej ulotki na drugą.
„No Name” to jedna z trzech marek własnych należących do firmy i sprzedawana w jej sklepach: Loblaws, Zehrs, Real Canadian Superstore, No Frills, Fortinos, Atlantic Superstore, Maxi, Your Independent Grocer i Shoppers Drug Mart. Pozostałe marki to „President’s Choice” i „Joe Fresh”.
Poinformowany o widocznych podwyżkach cen, rzecznik Loblaw wyjaśniła, że różnice dotyczą tylko promocyjnych cen tych produktów w ulotce, a nie ich zwykłych cen.
„Rozumiemy, że nasi klienci są podekscytowani zamrożeniem cen i przewidywalnością, które dla nich oznacza” – napisała Catherine Thomas, wiceprezes ds. komunikacji w Loblaw Companies Limited w e-mailu – „Aby było jasne – zamroziliśmy regularne ceny wszystkich produktów „No Name”. Nadal będziemy zapewniać dodatkową oszczędność poprzez okazyjną wyprzedaż, ale klienci mogą być pewni, że regularna cena nie wzrośnie”.
Ceny różnią się w zależności od sklepu
Zapaleni łowcy okazji mogli również zauważyć, że ceny produktów „No Name” różnią się między sklepami No Frills a sklepami takimi jak Loblaws i Your Independent Grocer. Na przykład torba z sześcioma bajglami „No Name” w No Frills kosztuje w tym tygodniu 1,79 CAD, podczas gdy ta sama torba w Loblaws kosztuje 2,79 CAD lub 2,50 CAD, jeśli kupujący kupi dwa lub więcej.
Różnica cen bierze się stąd, ponieważ firma ustala wyższe ceny na niektóre produkty w sklepach oferujących usługi takie jak piekarnie, delikatesy i lady mięsne. W sklepach, które nie oferują tego samego poziomu usług, ceny tych samych produktów mogą być niższe.
„No Frills zapewnia mniejszy wybór produktów (i) mniej usług w sklepach – takich jak na przykład rzeźnicy – w celu utrzymania jak najniższych cen” – napisała Thomas – „I tak, zwykła cena produktów »No Name« została zamrożona we wszystkich naszych punktach sprzedaży detalicznej, w tym w Loblaws”.
Mimo to klientka taka jak Park chciałaby widzieć większą przejrzystość cen produktów „No Name” objętych zamrożeniem cen. Na przykład indeks wszystkich zamrożonych cen oszczędziłby jej irytacji podczas porównywania ofert ulotek w danym tygodniu.
– Bycie konsumentem jest zdecydowanie mylące, ponieważ sklepy są takie, jakie są teraz w naszym klimacie gospodarczym. Każdy chce zaoszczędzić złotówkę i uzyskać najlepszą ofertę – mówi – Kiedy ludzie są zdezorientowani, łatwo jest zamydlić im oczy. I tak teraz nie ma zbytniej wiary w ofertę sklepów spożywczych.
Ograniczone zaufanie
Analityk handlu detalicznego Bruce Winder mówi, że wielu Kanadyjczyków podziela nieufność pani Park do sklepów spożywczych w ostatnich latach, a zwłaszcza podczas pandemii.
– Dla mnie to po prostu niewiarygodne, jak napięte są relacje między dużymi sklepami spożywczymi, zwłaszcza Loblawsem, a Kanadyjczykami – powiedział Winder – Nie ma zaufania. Myślę, że to tylko kulminacja tego, co narastało przez ostatnie kilka lat.
Publiczny wizerunek wielkich sklepów spożywczych ucierpiał w 2017 r. po tym, jak kanadyjskie Biuro ds. Konkurencji wszczęło dochodzenie w sprawie zarzutów, że Canada Bread Co. i Weston Foods Canada Inc. były w zmowie z głównymi sklepami spożywczymi: Loblaw, Sobeys Inc., Metro Inc., Walmart Canada Corp. i Giant Tiger Stores Ltd., aby przez 16 lat utrzymać sztucznie zawyżoną cenę chleba w Kanadzie. Biuro potwierdziło, że śledztwo jest w toku i nie postawiono żadnych zarzutów.
Pandemia i późniejsza inflacja nie pomogły poprawić relacji między Kanadyjczykami a dużymi sieciami sklepów spożywczych, takimi jak Loblaw Companies Limited, Sobeys Inc. i Metro Inc.
– Wraz z rosnącą inflacją i ubożeniem Kanadyjczyków, zyski, którymi cieszy się wielka trójka (sklepów spożywczych) w tych trudnych czasach, stworzyły relację „my kontra oni” między konsumentami a sklepami spożywczymi – powiedział Winder.
Broniąc sklepów spożywczych rzeczniczka Thomas powiedziała, że handel detaliczny może być twarzą inflacji, ale to nie on jest jej przyczyną.
„Zrozumiałe, że ludzie są zaniepokojeni rachunkami za zakupy spożywcze. Ale cena na naszej półce reprezentuje wiele kosztów i wiele firm w łańcuchu dostaw” – napisała w e-mailu do CTVNews.ca – „Jednak robimy, co możemy, jak zamrażanie cen „No Name”, obniżanie wielu innych i rozdawanie wartych ponad miliard dolarów punktów lojalnościowych”.
Rzecznik utrzymuje, że handel spożywczy zawsze był „jedną z najbardziej zaufanych branż w Kanadzie i nie sądzimy, żeby to się zmieniło”.
– Gdyby Loblaw rzeczywiście podniósł ceny produktów “No Name” po ogłoszeniu zamrożenia cen – powiedział Winder – firma nie łamałaby żadnych praw. Konsumenci nie mieliby żadnego środka prawnego, ale osąd opinii publicznej może mieć duże znaczenie, zwłaszcza gdy zaufanie do sklepów spożywczych jest obecnie tak niskie.
– Ktoś, kto podejrzewa, że artykuł spożywczy został wyceniony błędnie lub że sklep spożywczy podniósł cenę w złej wierze, może wywołać rozmowę na ten temat w mediach społecznościowych – powiedział Winder – Ale jeśli wszystko, czego chcą, to wyjaśnienia lub zwrot pieniędzy, mogą skontaktować się z działem obsługi klienta sklepu spożywczego.
– To zależy od tego, jak poważnie klient chce podejść do problemu – zastrzegł Winder.
Na podst. CTV News