Polska na czołówkach kanadyjskich mediów
Polska na czołówkach kanadyjskich mediów
Na czołówkach wszystkich kanadyjskich mediów znalazła się informacja o wybuchu dwóch rosyjskich rakiet na terenie Polski przy granicy z Ukrainą.
Jako pierwsza wieść tę podała amerykańska agencja Associated Press powołując się na swoje źródła w wywiadzie amerykańskim, a w ślad za nią informacje umieściły wszystkie światowe media – w tym polskie i kanadyjskie.
– Rząd Kanady bardzo uważnie obserwuje sytuację po doniesieniach, że rosyjskie rakiety mogły uderzyć w Polsce – powiedziała we wtorek minister obrony Kanady Anita Anand – Wiem o tych doniesieniach. Byłoby jednak nieostrożne komentowanie ich w obecnej chwili. Jestem w bliskim kontakcie z naszymi polskimi sojusznikami i monitorujemy sytuację bardzo uważnie – powiedziała dziennikarzom w Ottawie Anand, cytowana w kanadyjskich mediach.
Jak podało Radio Lublin, do zdarzenia w Przewodowie doszło około godziny 15.40 na wadze najazdowej, gdzie ciągniki wjeżdżają z towarami. Informację tę potwierdziła rozgłośni lokalna policja. Ok. godz. 16 stacja opisywała, że na miejscu pracują policjanci. Według wstępnych ustaleń ciągnik, który wjechał na wagę, nagle eksplodował. Na miejsce udał się wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Inne, nieoficjalne informacje, podaje reporter Radia Zet. “Nieoficjalnie: w miejscowości Przewodów w województwie lubelskim przy granicy z Ukrainą spadły dwie zabłąkane rakiety. Uderzyły w suszarnie zboża. Zginęły dwie osoby. Na miejscu jest policja, prokuratura i wojsko” – napisał na Twitterze Mariusz Gierszewski. W kolejnym tweecie wskazał: “Nieoficjalnie: z lotniska pod Tomaszowem Lubelskim poderwano wojskowe samoloty”.
Amerykański Pentagon wskazał, że na razie nie ma podstaw do twierdzeń, że dwie rosyjskie rakiety uderzyły w powiecie hrubieszowskim. Rzecznik departamentu obrony USA podkreślił, że jeśli tylko takie potwierdzone informacje się pojawią, zostaną przekazane. Jednocześnie Pentagon zapewnia, że terytorium NATO będzie chronione.
W środę po północy Mateusz Morawiecki wystąpił na specjalnej konferencji prasowej w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Podczas spotkania z przedstawicielami mediów premier przedstawił ustalenia, które zapadły w trakcie pilnego posiedzenia rządu.
–Jestem myślami z rodzinami i bliskimi. Pamiętamy o bólu. Zapewniam, że nie zostawimy państwa samych sobie – powiedział Mateusz Morawiecki. – Pracujemy teraz nad ustaleniem wszelkich przyczyn, które miały miejsce, i wszystkiego, co się stało. Rozmawiamy z zagranicznymi ekspertami i biegłymi. Poprosiliśmy o wsparcie sojuszników – powiedział premier na konferencji.
Na posiedzeniu Rady Ministrów ustalono: podniesienie gotowości bojowych wybranych sił zbrojnych ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej; przeprowadzenie analizy i konsultacji z sojusznikami, a także weryfikację przesłanek, które mogą służyć temu, aby uruchomić artykuł 4. NATO; wezwanie ambasadora Federacji Rosyjskiej do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Premier Morawiecki przekazał także, że polski rząd pozostaje w stałym kontakcie z władzami ukraińskimi. Ponadto, po rozmowach z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zdecydowano się podwyższyć stan gotowości wszystkich służb, między innymi funkcjonariuszy policji oraz służb specjalnych.
– Apeluję do wszystkich Polaków, aby zachować spokój wokół tej tragedii. Bądźmy rozważni. Nie dajmy sobą manipulować. Trzeba przede wszystkim kierować się powściągliwością. Opierajmy się na faktach – powiedział premier i dodał, że zaapelował również do całej klasy politycznej “o odpowiedzialność, jedność i obronę polskiej racji stanu”.
– Musimy być gotowi na fake newsy, ataki propagandowe. Chaos to broń, którą posługuje się Moskwa od dziesiątek lat. Nie możemy ulec manipulacjom. Słuchajmy komunikatów, które pochodzą ze sprawdzonych źródeł; komunikatów polskich i sojuszniczych – stwierdził Morawiecki. – W takiej sytuacji musimy być razem – podkreślił.
Politycy z całego świata deklarują wsparcie dla Polski.
„Moje myśli kieruję ku Polsce, naszemu bliskiemu sojusznikowi i sąsiadowi. Z uwagą śledzimy sytuację, pozostając w ścisłym kontakcie z naszymi polskimi przyjaciółmi i partnerami w NATO” – napisała po polsku minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock.
W podobnym tonie na Twitterze wypowiedział się premier Belgii Alexander De Croo.
„Belgia zdecydowanie potępia incydent na terytorium Polski i składa najgłębsze kondolencje rodzinom ofiar oraz narodowi polskiemu. Belgia stoi po stronie Polski. Wszyscy jesteśmy częścią rodziny NATO, która jest bardziej niż kiedykolwiek zjednoczona i wyposażona, aby chronić nas wszystkich” – napisał belgijski premier na Twitterze.
Z kolei premier Holandii Mark Rutte podkreślił, że jak najszybciej trzeba wyjaśnić to, co stało się w Polsce.
„Poważne doniesienia o rakietach uderzających w Polskę i ofiarach. Jesteśmy w bliskim kontakcie z Polską i naszymi innymi partnerami z NATO. Teraz ważne jest ustalenie, co dokładnie się stało” – napisał Rutte w tweecie.
„Jestem w kontakcie z partnerami w sprawie wybuchu w Polsce, w którym zginęły dwie osoby. UE składa najszczersze kondolencje rodzinom ofiar. Dziesiątki rakiet zostały dziś wycelowane w Ukrainę. Pełna solidarność z Polską i Ukrainą” – zapewnił wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell na Twitterze.
Odbyła się też rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Joe Bidenem. Według rzecznika rządu Piotra Müllera zostanie zweryfikowane, czy zachodzą przesłanki, by uruchomić procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego.
Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
„Prezydent Biden powiedział, że Stany Zjednoczone absolutnie dotrzymują sojuszy” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
– Chcę złożyć głębokie wyrazy współczucia dla tych dwóch naszych obywateli, którzy zginęli w wyniku wybuchu najprawdopodobniej rakiety. Jestem po całym szeregu konsultacji międzynarodowych, poczynając od sekretarza generalnego NATO, poprzez rozmowę, którą odbyłem z panem prezydentem Joe Bidenem. To jest nasz główny sojusznik. Prezydent Biden powiedział, że Stany Zjednoczone absolutnie dotrzymują sojuszy, są z nami. Wszystkie zapisy traktatu i zobowiązania sojusznicze są obowiązujące. Stany Zjednoczone stoją razem z nami na straży bezpieczeństwa polskiego. To jest dla mnie kwestia najważniejsza. Te same słowa usłyszałem od premiera Wielkiej Brytanii – zaznaczył prezydent RP.
Andrzej Duda rozmawiał też m.in. z kanclerzem Niemiec.
– Na miejscu cały czas prowadzone są czynności śledcze. Prezydent Biden udzielił powiedział, że udzieli nam wsparcia w postaci amerykańskich ekspertów. (…) Chcę zapewnić, że NATO jest w stanie gotowości. My wzmocniliśmy gotowość polskich sił zbrojnych, także naszej obrony powietrznej – zapewniał Andrzej Duda.
Z ostatniej chwili (środa, 4 nad ranem):
Agencja AP poinformowała za źródłami w administracji Stanów Zjednoczonych, że według wstępnych ustaleń w Przewodowie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, który został wystrzelony w kierunku rakiety nadlatującej z Rosji i omyłkowo trafił w terytorium Polski.
Na podst. CTV News, AP, CBC, PAP, Reuters, Canadian Press