Dbajmy o swoje płuca
Dbajmy o swoje płuca
Rak płuc jest pierwszoplanową przyczyną zgonów wywołanych chorobami nowotworowymi w Kanadzie.
W roku 2018 ponad 20,500 nowych przypadków raka płuc zdiagnozowano, a z tego ponad 17,000 przypadków zakończyło się śmiercią. Rak płuc jest powodem śmierci w 30% u mężczyzn i w 25% u kobiet. Przytoczone dane są przerażające. A przecież jeżeli zdiagnozowany wystarczająco wcześnie, rak płuc jest do wyleczenia. Szanse takie sięgają nawet 80%, w przypadku wykonania zabiegu chirurgicznego szanse wynoszą 50%. Pojęcie wyleczenia z choroby nowotworowej jest w pewnym sensie sprawą umowną, medycyna za wyleczenie traktuje sytuację gdy w ciągu 5 lat nie obserwuje się nawrotu choroby.
Palenie papierosów jest wciąż jedną z głównych przyczyn raka płuc, ustalono, że palenie lub przebywanie w atmosferze dymu papierosowego jest powodem powstawania raka płuc w 92%. Ale także ludzie niepalący zapadają na raka – jest ich 15%, ale wśród nich 50% to ci którzy przed chorobą przebywali w środowisku przesyconym nikotynowym dymem. Rak płuc jest swego rodzaju globalną epidemią, corocznie na naszej Ziemi na raka płuc zapada ponad milion ludzi!
Porównawcze dane publikowane przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) mówią, że troje ludzi umiera na raka płuc co minutę, stale i bez przerwy od lat. Takie wyniszczenie ludzkości porównywać można tylko z wojną światową, tą kolejną, przez nikogo nikomu nie wydaną, ale trwającą i zbierającą swoje żniwo.
Wiele osób (najczęściej palaczy) podchodzi z pewnym niedowierzaniem do problemu palenia i jego przyczynowego związku z chorobą nowotworową. Otóż ponad wszelką wątpliwość wykazano, że dym papierosowy, z cygara lub też fajki zawiera związki silnie rakotwórcze (carcinogens), które nieodwracalnie niszczą struktury DNA, prowadząc do uszkodzeń genetycznych komórek, które w takiej sytuacji zatracają możliwość kontroli normalnego wzrostu i zamierają lub też rozmnażają się w wielkim i chaotycznym tempie. Prowadzi to zbyt dużej ilości niedojrzałych komórek w płucach, które mimo iż nietypowe, dalej wzrastają i powstaje guz nowotworowy.
Innymi poważnymi przyczynami powstawania raka płuc są swoiste czynniki środowiskowe jak kontakt z azbestem (asbestos), gazem radonem lub innymi składnikami zanieczyszczającymi powietrze. Azbest często był i niestety jest jeszcze używany przy produkcji produktów ognio- lub żaroodpornych, izolacji domów, spotykanej w starszych domach. Radon jest gazem niewidzialnym, bez zapachu i smaku, występuje w skałach i ziemi, ludzie pracujący w kopalniach mogą być narażeni na kontakt z nim. Jest możliwe czasami, że dochodzi do ulatniania się tego gazu w basementach, źle zabezpieczonych. Skażenie powietrza spalinami samochodowymi lub typu diesel prowadzi także do powstawania raka płuc.
Sprawy dziedziczenia skłonności do raka płuc po naszych przodkach, którzy nadużywali w swoim czasie papierosów są uznawane jako pośrednia przyczyna tej choroby. Rak płuc jest jednym z najwolniej rozwijających się raków. Trzeba czasami 10, 20 lub więcej lat jego rozwoju, aby osiągnął stadium możliwe do zdiagnozowania medycznie. Jednakże, gdy rak płuc poczynił już przerzuty poza klatkę piersiową, szanse przeżycia sprowadzają się już tylko do 4-5 miesięcy. Utrudniającym wczesne wykrycie tego raka jest fakt, że tkanka płucna nie jest unerwiona czuciowo, a zatem nawet duży guz w płucach nie będzie powodował żadnego bólu, a więc nie udajemy się do lekarza, a rak szybko i zuchwale się rozwija. Czułe i skomplikowane metody diagnostyczne (CT scanning, MRI spectoscopy, bronchoscopy) są dostępne, ale bardzo kosztowne, a więc niemożliwe do powszechnego, prewencyjnego stosowania.
Trzeba pamiętać, że płuca, jeżeli zaatakowane rakiem, będąc niezbędnym organem dla naszego życia, spowodują cały szereg objawów ogólnych, których wystąpienia nie należy bagatelizować, zwłaszcza jeżeli jest się dodatkowo palaczem papierosów. Do takich objawów należą: bóle klatki piersiowej, odgłos świstu w czasie oddychania, krótki oddech, zmiana głosu, chrypa, często powtarzające się zapalenia płuc lub oskrzeli, kaszel z dużą ilością śluzu, podbarwionego lub też nie krwią. Przy dokonanych przerzutach do innych części ciała mogą wystąpić bóle głowy, kości lub ich złamania. Oczywiście wszyscy muszą pamiętać, że przytoczone tutaj objawy są bardzo popularne i mogą występować także często bez żadnego związku z rakiem płuc, niemniej często towarzyszą tej chorobie nowotworowej.
Jeżeli chcemy stawić czoła powstającym komórkom rakowym i wspomóc naturalne siły obronne naszego organizmu w walce z tym wrogiem, powinniśmy codziennie jeść niżej wymienionych „zabójców” raka. I tak przykładowo, osoby mieszkające na obszarach uprawy czosnku i cebuli o połowę rzadziej zapadają na raka żołądka niż średnia reszty ludności. Badania takie, w pełni naukowo udokumentowane przeprowadzono w Chinach, Georgii, Grecji, i na Hawajach.
W eksperymentach na zwierzętach kuracja tymi roślinami sprawiła wycofanie się raka jelit w 75% przypadków. Czosnek okazał się skuteczny również w walce z rakiem piersi. Czosnek, cebula i pozostałe, wyżej wymienione rośliny z dużą zawartością siarczków, zdają się najskuteczniej oddziaływać na raka powstającego w obrębie przewodu pokarmowego. Powodem tego może być fakt, że czosnek dzięki swoim właściwościom antybiotykowym hamuje rozwój bakterii helicobacter pylori. Wydaje się, że bakteria ta ma istotny udział w powstawaniu raka żołądka.
Karotenoidy należą do najlepiej zbadanych wtórnych substancji roślinnych, a liczne badania niezmiennie potwierdzają ich skuteczność w profilaktyce i terapii nowotworowej. Ta funkcja ochronna jest szczególnie wyraźna w przypadku raka płuc. Im mniej spożywa się karotenoidów w pożywieniu i im mniejszy jest ich poziom we krwi, tym bardziej wzrasta ryzyko raka płuc. Ważna uwaga dla palaczy, którym trudniej jest wyrównać deficyt warzyw niż osobom niepalącym, ponieważ składniki dymu papierosowego zużywają karotenoidy. Dlatego palacze, mimo takiego samego pożywienia mają mniejszy poziom beta-karotenu we krwi niż osoby niepalące. Muszą więc jeść jeszcze więcej warzyw, aby wyrównać ten deficyt i jeszcze dodatkowo wytworzyć ochronę przed wolnymi rodnikami w dymie – albo najlepiej od razu rzucić palenie.
W terapii antynowotworowej oraz aktywnym zapobieganiu tej chorobie równolegle ze stosowaniem np. słynnego peruwiańskiego zioła Cat’s Claw lub w narzeczu mieszkańców Andów zwanego Vilcacorą, niezbędne jest stosowanie ziół oczyszczających główne narządy miąższowe i systemy w postaci ziół peruwiańskich, ale uzupełnionych dodatkowymi ziołami. Równoległym elementem terapeutycznym jest odpowiednie do konstytucji chorego i rodzaju nowotworu żywienie, oraz stosowanie soków warzywnych i antyoksydacyjnych suplementów w codziennym odżywianiu. Takie stanowisko i profil metodyczny reprezentuje Klinika Regeneracji Naturalnej w Mississauga, Ontario.
Chciałbym przypomnieć tym wszystkim z Państwa, którzy palą papierosy, nie mają raka płuc i sądzą, że są już całkowicie w takim razie bezpieczni, że 7 spośród 9 palaczy umiera na choroby związane z tym nałogiem (obiecuję już więcej dziś nie cytować danych statystycznych), ale jedynie, że: 1 na 9 palaczy umiera na raka płuc, 3 na 9 palaczy umiera na choroby układu krążenia, 1 na 9 palaczy umiera na inne choroby nowotworowe, nie związane z paleniem, oraz 2 na 9 palaczy umiera na choroby płuc, nie będące rakiem. Czasami słyszymy, że palenie papierosów, jeżeli nie jesteśmy w powyższej grupie to już wcale nic nam nie szkodzi, i tym z Państwa polecam sprawdzenie jakości i stanu zdrowotnego własnej skóry, jak bardzo zmieniła się jej elastyczność i skąd wzięły się te wszystkie zmarszczki! Odpowiedź oczywiście mogliście Państwo znaleźć w dzisiejszym felietonie, który wcale nie miał być, ani nie zrobił się katastroficzną wizją zguby rodu palaczy papierosów – jest to jedynie zgodna z prawdą, poparta kosztownymi bardzo i wieloletnimi badaniami naukowymi Relacja Prawdy i Propozycja Ratowania w Obliczu Śmiertelnego Bardzo Ataku (PROŚBA), taką tylko też zostanie, a zatem kto chce, niech z niej skorzysta…
Jako, że artykuł ten zamieszczony jest na łamach kolumny Medycyny Naturalnej, pragnę nadmienić, że w ramach profilaktyki, jak i terapii raka płuc oraz innych chorób nowotworowych przydatne, pomocne i wielokrotnie bardzo skuteczne są różne metody naturalnego leczenia i oczyszczania organizmu. Wśród tych metod znane jest działanie ziół pochodzących z Peru i używanych tam przez zakonnika o. E. Szeligę. Program terapeutyczny i leczniczy stosowany z udziałem tych ziół powinien być używany przez dłuższy czas, gdyż jego działanie polega na odbudowaniu zniszczonego układu immunologicznego i stymulacji organizmu do walki z chorobą nowotworową. Nie można zapominać o bezwzględnie koniecznym i niezbędnym przestrzeganiu właściwej diety oraz uzupełnianiu jej preparatami mineralno-witaminowymi najwyższej jakości.
Osoby zainteresowane powyższą tematyką zapraszam do konsultacji. Tel. 416 804-3934 w Mississauga.
Dr. T. Szczesny Andrews, Ph.D. studiował nauki medyczne w Polsce. Specjalizuje się od ponad 30 lat w Tradycyjnej Chińskiej Medycynie, której tajniki zgłębiał w czasie kolejnych lat pracy w Afryce, Chinach i Korei. Stosuje również sprawdzone i naukowo udokumentowane metody Dietetycznej Korekty Żywienia, pracował naukowo na Uniwersytetach w Warszawie i Montrealu. Jest autorem wielu prac naukowych.