Niewydolność serca
Niewydolność serca
Żadna definicja niewydolności serca nie jest całkowicie zadawalająca, bo tak jak wiele istnieje przyczyn ją wywołujących – to jest dużo charakterystycznych objawów, które nie zawsze muszą występować razem.
Generalnie można powiedzieć, że jest to zastoinowa niewydolność serca, objawowa dysfunkcja mięśnia sercowego prowadząca do typowych zmian hemodynamicznych, nerkowych i neurohormonalnych. Tajemniczo i może niezbyt przekonywująco dla wielu czytelników brzmi takie określenie, niemniej taką jest medycyna dzisiejszych czasów, zatem postaram się pokrótce i zwięźle ten temat przybliżyć. Zastoinowa niewydolność serca rozwija się, gdy objętość osocza rośnie i dochodzi do nagromadzenia płynu w płucach, narządach jamy brzusznej (głównie wątrobie) i tkankach obwodowych. Bywa tak, że różne osoby, jedna z nich chora na kardiomiopatię, po zapaleniu mięśnia sercowego i druga po przebytym zawale serca – cierpią dzisiaj na niewydolność serca, bo ten właśnie stan jest zejściem finałowym wielu rozmaitych chorób.
Aby łatwiej zrozumieć istotę choroby, potrzeba kilka zdań na temat fizjologii i patologii układu krążenia. Serce jest narządem, od którego zależy życie i prawidłowe funkcjonowanie wszystkich pozostałych organów. Zapewnia im dostawę krwi, z której komórki pobierają tlen i wszystkie inne potrzebne substancje: glukozę, kwasy tłuszczowe, aminokwasy, witaminy, sole mineralne.
To właśnie serce powoduje, że do tkanek docelowych docierają hormony produkowane w odległych od nich gruczołach dokrewnych, np. insulina z trzustki może „dopłynąć” do mięśni, tkanki tłuszczowej i wątroby, parathormon wytwarzany w przytarczycach – do kości, aldosteron powstający w nadnerczach – do nerek.
Narządy, pełniące w organizmie rozmaite funkcje, muszą pozbywać się zbędnych produktów przemiany materii. Ich odprowadzanie to także zasługa serca. Dzięki niemu krążąca krew dociera tętnicami do nerek, które filtrują ją i oczyszczają z wielu toksyn, oraz wątroby, która „przerabia” wiele zbędnych substancji i wydala z żółcią. Żyłami natomiast krew wraca do serca z płuc, gdzie pozbyła się nadmiaru dwutlenku węgla i pobrała tlen.
Pompowanie krwi tętniczej, bogatej w tlen to zadanie lewej komory, do której spływa krew z płuc, gromadząc się najpierw w lewym przedsionku serca. Krew żylna dopływa z całego ciała przez żyły główne (górną i dolną) do prawego przedsionka, a stąd do prawej komory, która przepompowują ją do płuc.
Jednym z zasadniczych warunków sprawnego pompowania krwi przez serce jest zdrowy i wydolny mięsień sercowy. Zdarza się, że miesień lewej lub prawej komory ulega uszkodzeniu wskutek procesu chorobowego toczącego się w sercu. Jego niewydolność powoduje zaburzenia w krążeniu krwi i układzie tętniczym i żylnym.
Przyczyn uszkodzenia mięśnia lewej komory i jej niewydolności może być wiele, oto kilka z nich: zapalenie mięśnia serca, zawał serca (niedokrwienie lub martwica fragmentu mięśnia), długotrwałe przeciążenie spowodowane nie leczonym nadciśnieniem tętniczym, wadą zastawkową, zbyt forsownym wysiłkiem, czy działanie czynników toksycznych, np. alkoholu, kokainy itp.
Niewydolna i osłabiona lewa komora nie wyrzuca dostatecznej ilości krwi do aorty, co grozi niedokrwieniem tak ważnych narządów, jak mózg czy nerki. Sytuacja taka występuje typowo w chorobie niedokrwiennej serca, większości postaci kardiomiopatii oraz wrodzonych wadach serca (np. ubytek przegrody międzykomorowej, przetrwały przewód tętniczy z dużym przeciekiem). Wówczas włączają się mechanizmy obronne, zapobiegające katastrofie; serce zaczyna pracować szybciej. Dzięki temu tzw. rzut minutowy serca, czyli ilość krwi wyrzucana przez lewą komorę do aorty w czasie jednej minuty, pozostaje nie zmieniony. Podczas wysiłku fizycznego, który zmusza serce do bardziej wytężonej pracy, niewydolność mięśnia serca jeszcze bardziej przeszkadza w dostosowaniu krążenia krwi do potrzeb organizmu, zaczyna ono wówczas pracować jeszcze szybciej. I właśnie ta przyspieszona praca serca (tachykardia) jest pierwszym objawem niewydolności serca. Pacjent odczuwa to jako kołatanie serca, początkowo tylko w czasie wysiłków, a w niewydolności bardziej zaawansowanej również w spoczynku.
Następnym, bardzo charakterystycznym objawem lewo komorowej niewydolności serca jest duszność (zadyszka). Typowe dla duszności pochodzenia sercowego jest jej nasilanie się w pozycji leżącej, a zmniejszenie po przyjęciu przez chorego pozycji siedzącej. Dlaczego tak się dzieje ?
Mówiliśmy wcześniej, że krew napływa do lewego przedsionka i lewej komory z płuc. Jeżeli lewa komora jest osłabiona, nie może wyrzucić odpowiedniej ilości krwi do aorty, część krwi zalega w niej, w związku z czym krew z żył płucnych nie może swobodnie spływać do serca. Podnosi się ciśnienie w żyłach płucnych, to z kolei powoduje przesączanie się wody z krwi do pęcherzyków płucnych. Zaburzenia wentylacji wywołane „przewodnieniem” miąższu płucnego – zwanym zastojem w płucach – są przyczyną odczuwanej przez chorego duszności.
Zastój może być stwierdzony przez lekarza w czasie osłuchiwania płuc oraz jest widoczny na zdjęciach rentgenowskich klatki piersiowej. Zmniejszona zawartość tlenu, spowodowana zastojem w płucach, jest też przyczyną sinicy warg występującej u pacjentów z lewo komorową niewydolnością krążenia.
A teraz o przyczynach i objawach niewydolności prawej komory serca. Podobnie jak lewa komora serca, komora prawa może zostać uszkodzona przez czynniki infekcyjne, toksyczne i przeciążenie. Niewydolność prawej komory jest najczęściej spowodowana istniejącą już niewydolnością lewej komory i niedomykalnością zastawki trójdzielnej. Przyczynami są również zwężenie zastawki dwudzielnej, wielokrotna zatorowość płucna, zwężenie zastawki lub samej tętnicy płucnej, zawał prawej komory.
Przyczyny przeciążenia prawej komory, prowadzące do upośledzenia jej kurczliwości, to przede wszystkim choroby płuc (palenie papierosów, zaniedbane zapalenia oskrzeli), deformacje klatki piersiowej, aorty w naczyniach płucnych (najczęściej skrzepliny z żylaków kończyn dolnych) itp., sama niewydolność prawej komory prowadzi do zastoju krwi w żyłach. Jest to skutek zalegania krwi w prawej komorze, która nie może jej przepompować w odpowiedniej ilości do płuc.
Efektem zastoju krwi w układzie żylnym są obrzęki kończyn dolnych o różnym nasileniu, zależnie od dysfunkcji prawej komory. W ciężkich postaciach prawo komorowej niewydolności serca mogą występować obrzęki całego ciała, przesięk do jam ciała (opłucnej, otrzewnej, osierdzia).
Pojawia się tzw. bierne przekrwienie narządów jamy brzusznej, czyli zaleganie krwi w tych narządach i ich obrzęk.
Pacjenci uskarżać się mogą na rozpierający ból pod prawym łukiem żebrowym. Jest to objaw rozciągania torebki wątroby przez ten powiększony, przekrwiony narząd. Przekrwienie śluzówki przewodu pokarmowego jest przyczyną upośledzonego łaknienia i zaburzeń trawienia.
Chorzy, u których występują obrzęki, skarżą się na częstsze oddawanie moczu w nocy niż w dzień. Spowodowane to jest wchłanianiem obrzęków, gdy pacjent przebywa w pozycji leżącej, i w efekcie – poprawą przepływu krwi przez nerki.
Niewydolność serca objawia się jako niewydolność skurczowa lub rozkurczowa lub obie jednocześnie.
Takie same objawy, jak w niewydolności lewej komory, zdarzają się czasami w schorzeniach nie powodujących uszkodzenia i niewydolności mięśnia tej komory. Przykładem może być zwężenie zastawki mitralnej, która także utrudnia odpływ krwi z płuc. Przeszkodą jest zbyt małe otwarcie płatków zastawki dwudzielnej i zaburzenia napływu krwi z lewego przedsionka do lewej komory, zaleganie krwi w przedsionku i wtórny do tego zastój krwi w żyłach płucnych. Zróżnicować te schorzenia może lekarz na podstawie badania fizykalnego i badań dodatkowych (RTG klatki piersiowej, USG serca). Często zdarza się w przypadkach niewydolności rozkurczowej mięśnia sercowego, gdy sztywny, niepodatny na rozciąganie mięsień utrudnia rozkurcz i napełnianie lewej komory. Do takich zaburzeń prowadzi przerost mięśnia serca, np. w nadciśnieniu tętniczym.
Objawy niewydolności prawo komorowej też mogą czasem wprowadzić w błąd. Choć bowiem obrzęki są jej charakterystycznym i głównym objawem, to jednak mogą one być spowodowane także niewydolnością lewej komory (pogorszenie ukrwienia nerek i zatrzymanie wody w organizmie), chorobami nerek, żył kończyn dolnych, niektórymi lekami i innymi czynnikami.
Opisane tutaj przykłady objawów i ich przyczyn mają charakter poznawczy jedynie i cel popularnonaukowy. Różnicowanie przyczyn danego objawu należy do lekarza, natomiast wystąpienie opisanych objawów powinno skłonić pacjenta do szukania fachowej pomocy.
Możemy powiedzieć, że niewydolność serca jest wspólnym mianownikiem wielu chorób serca. W języku medycznym mówi się, że jest zejściem różnych schorzeń. Najlepiej, aby nie doszło do niewydolności serca, gdyż w takiej sytuacji może już być za późno na leczenie przyczynowe, możliwe jest już tylko leczenie objawowe.
Stąd też tak bardzo się podkreśla rolę prewencji, zapobiegania temu powikłaniu, dążyć więc należy do leczenia nadciśnienia tętniczego, profilaktyki choroby wieńcowej, wczesnego zapobiegania artherosklerozie i kontynuowania wielu innych działań pro zdrowotnych. Leczenie niewydolności serca także trzeba zacząć – jeżeli jest to możliwe – od usunięcia lub korygowania jej przyczyny. Leki naturalne stosowane w takich sytuacjach to diuretyki, czyli leki moczopędne, usuwające z organizmu nadmiar wody, likwidujące obrzęki i odciążające serce, dzięki zmniejszeniu objętości krwi, którą serce musi przepompować. Inną grupą leków odciążających są tzw, wazodilatatory, CoQ-10, Karnityna, Tauryna i wiele innych preparatów wspomagających, których wyboru i dawkowania może dokonać jedynie specjalista w tym zakresie.
Przykładem leku pochodzenia naturalnego, bardzo powszechnie stosowanego w przypadkach niewydolności serca jest naparstnica, znana głównie jako jej pochodna digoksyna, której działanie polega na zwiększeniu kurczliwości mięśnia sercowego i zwalnianiu patologicznie przyspieszonego rytmu serca.
Osoby zainteresowane powyższą tematyką zapraszam do konsultacji. Tel. 416 804-3934 w Mississauga.
Dr. T. Szczesny Andrews, Ph.D. studiował nauki medyczne w Polsce. Specjalizuje się od ponad 30 lat w Tradycyjnej Chińskiej Medycynie, której tajniki zgłębiał w czasie kolejnych lat pracy w Afryce, Chinach i Korei. Stosuje również sprawdzone i naukowo udokumentowane metody Dietetycznej Korekty Żywienia, pracował naukowo na Uniwersytetach w Warszawie i Montrealu. Jest autorem wielu prac naukowych.