Kupno samochodu w Kanadzie graniczy z cudem
Kupno samochodu w Kanadzie graniczy z cudem
Podobnie jak w przypadku niemal każdego aspektu globalnej gospodarki, pandemia pogrążyła kanadyjski rynek nowych samochodów w chaosie, całkowicie zakłócając podaż i popyt.
Zamknięcia fabryk z powodu COVID-19 spowodowały powszechne niedobory części, co przełożyło się na historyczny brak gotowych pojazdów na sprzedaż w salonach dealerskich. A po stronie popytu konsumenci byli znacznie mniej chętni do kupowania tego, co było dostępne, ponieważ niepewność gospodarcza sprawiła, że trzymali swoje istniejące samochody znacznie dłużej niż zwykle.
Trzy lata później większość słabych ogniw w łańcuchu dostaw została naprawiona, a klienci w końcu są w nastroju do ponownego zakupu nowych pojazdów. Muszą jednak zmierzyć się z nową rzeczywistością – ceny są wyższe niż kiedykolwiek wcześniej i to jeśli w ogóle można znaleźć samochód na sprzedaż.
Jennifer Nemeth przekonała się o tym na własnej skórze. Szukała swojego wymarzonego samochodu, Toyoty Rav4 Prime typu plug-in, ale była zszokowana, gdy jej lokalny dealer powiedział, jak długo będzie musiała na niego czekać. “To osiem lat oczekiwania” – powiedziała mieszkanka Edmonton w wywiadzie dla CBC News. “Dosłownie się z nas śmiali”. Ostatecznie zdecydowała się wpłacić depozyt na wersję tego samego samochodu bez hybrydy plug-in, ale powiedziano jej, że na nią również prawdopodobnie trzeba będzie poczekać przynajmniej rok.
Po ponad 11 miesiącach oczekiwania, nie otrzymawszy żadnych konkretnych wiadomości od swojego dealera, w zeszłym miesiącu zdecydowałą się z mężem zajrzeć do lokalnego dealera Mitsubishi i zapytać o hybrydowego Outlandera, inny model, który początkowo przykuł ich uwagę. Myślała, że lista oczekujących na Mitsubishi jest krótsza niż lista oczekujących na Toyotę, ale ze zdumieniem odkryła, że dealer posiadał na stanie kilka modeli, którymi można było wyjechać z salonu tego samego dnia. “Jestem podekscytowana, że faktycznie go dostaliśmy” – powiedziała. “Nie sądziliśmy, że załapiemy się na samochód, którym będziemy mogli odjechać – nawet nie przyszło nam to do głowy, ponieważ nie znam nikogo, komu by się to udało”.
To tendencja w całej branży. Dane DesRosiers Automotive Consultants pokazują, że w pierwszym kwartale 2023 r. kanadyjskie salony nowych samochodów miały średnio tylko około 42 procent zapasów, które miałyby przed pandemią. To lepiej niż 19 procent, które mieli w tym samym czasie rok wcześniej, ale wciąż mniej niż połowa tego, co można uznać za normalne.
Huw Williams, szef ds. publicznych Kanadyjskiego Stowarzyszenia Dealerów Samochodowych (CADA), mówi, że chociaż sytuacja od jakiegoś czasu jest bliższa normalności, nadal istnieją duże luki w łańcuchu dostaw – i często są one specyficzne dla danej firmy. “Są producenci samochodów, którzy, z nie zawsze jasnego powodu, lepiej zarządzają swoim łańcuchem dostaw” – powiedział. “Każdy dealer w kraju chce więcej samochodów, ale nie każdy może je zdobyć”.
W niełatwej równowadze między podażą a popytem, dostawcy mają obecnie przewagę, co jest receptą na wyższe ceny, mówi Rebekah Young, ekonomistka ze Scotiabank, która ściśle zajmuje się branżą motoryzacyjną.
Według Young, średnia cena nowego kanadyjskiego pojazdu osobowego wynosi obecnie nieco ponad 45,000 CAD. Liczba ta wzrosła o 30 procent od 2019 roku, “ale mylące byłoby sugerowanie, że wszystkie ceny samochodów gwałtownie wzrosły w czasie pandemii” – powiedziała w wywiadzie. “W dużej mierze producenci samochodów przeznaczyli swoje ograniczone zapasy komponentów na najbardziej dochodowe pojazdy”. Jak mówi Young, półprzewodników brakowało przez większą część 2020 i 2021 roku, co wpłynęło na dostępność wszystkiego, od iPhone’ów po lodówki i samochody.
Zamiast tańszych sedanów klasy podstawowej o niskich marżach, producenci samochodów skupili się na wykorzystaniu swoich ograniczonych zasobów do produkcji dużych, drogich samochodów, które są dla nich najbardziej opłacalne. Chociaż Young twierdzi, że niedobór półprzewodników jest coraz mniejszy, to wciąż się nie skończył, a tymczasem ceny wszystkiego, od miedzi i aluminium po gumę, stal i siłę roboczą, są znacznie wyższe niż kiedyś.
Ogólnobranżowy zwrot w kierunku pojazdów elektrycznych również nie pomaga obniżyć wysokich cen samochodów. Charles Bernard, ekonomista z CADA, mówi, że wszystko, co elektryczne, sprzedaje się za szczególnie wygórowaną cenę. Są one “droższe i bardziej skomplikowane w produkcji” – powiedział. “Potrzebują pewnych materiałów, pewnych części i komponentów technologicznych, które nie były częścią starych pojazdów”.
Obecnie dealerzy mogą również pobierać w zasadzie dowolne opłaty za pojazdy elektryczne, ponieważ istnieje popyt ze strony konsumentów, nawet kiedy trzeba czekać w kolejce. “Jeśli poprosisz o pojazd z silnikiem spalinowym, zwykle listy oczekujących są znacznie krótsze” – powiedział Bernard.
Young ze Scotiabank mówi, że spodziewa się, że podaż i popyt będą bardziej zrównoważone pod koniec tego roku i w przyszłym, ale to nie znaczy, że ceny wrócą do tego, co było wcześniej. “Miejmy nadzieję, że w miarę zbliżania się do 2024 r. zaczniemy dostrzegać bardziej normalne zachowania w gospodarce…. Ale nadal powiedziałabym, że prawdopodobnie nie zobaczymy znacznego spadku cen. Nawet jeśli koszt nowego pojazdu wzrośnie w przyszłym roku o zero procent, cena naklejki będzie nadal wysoka dla przeciętnego kanadyjskiego gospodarstwa domowego”.