Ontario stawia na energetykę jądrową, przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną
Ontario stawia na energetykę jądrową, przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną
Przewiduje się, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w całej Kanadzie podwoi się w ciągu najbliższych 25 lat, a wszystkie sygnały ze strony rządu premiera Ontario Douga Forda wskazują, że energia jądrowa zaspokoi największą część dodatkowego zapotrzebowania na energię w prowincji.
Kluczowe czynniki napędzające ten popyt obejmują zbliżające się przejście sektora motoryzacyjnego na pojazdy elektryczne oraz nacisk na branże w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Stwarza to potencjał dla Ontario do rozpoczęcia największej w historii Kanady ekspansji energetyki jądrowej, wieloletniego projektu budowlanego, którego koszty mogą ostatecznie sięgnąć setek miliardów dolarów.
Wśród ostatnich posunięć rządu Forda:
- Prowincja ogłosiła, że chce niemal podwoić produkcję w Bruce Power, największej elektrowni jądrowej na świecie.
- Prowincja ujawniła plany dodania trzech kolejnych małych reaktorów modułowych (SMR) do jednego już pracującego w Darlington, które razem zapewniłyby wystarczającą ilość energii elektrycznej do zasilania 1,2 miliona domów.
- Ontario Power Generation (OPG) przedłożyło ministrowi energetyki studium wykonalności dotyczące renowacji Pickering, najstarszej działającej elektrowni jądrowej w Kanadzie.
Nie ma możliwości, by Ontario mogło wystarczająco zwiększyć produkcję energii elektrycznej bez rozszerzenia produkcji energii jądrowej, powiedział minister energii Todd Smith. “Biorąc pod uwagę fakt, że chcemy mieć pewność, że budujemy bezemisyjne źródła energii elektrycznej, naprawdę najlepszym sposobem na to jest energia jądrowa” – powiedział Smith w wywiadzie dla CBC News.
“Udowodniliśmy, że jest niezawodna przez 365 dni w roku, siedem dni w tygodniu i 24 godziny na dobę” – powiedział Smith. “Dlatego dość agresywnie posuwamy się naprzód w zakresie SMR i potencjalnie także nowych dużych elektrowni jądrowych.
Premier Justin Trudeau również jest po nuklearnej stronie. ‘Będziemy musieli wykorzystywać znacznie więcej energii jądrowej’ – powiedział w kwietniu, mówiąc o potrzebie czystej energii elektrycznej do zasilania rosnącej produkcji przemysłowej w Kanadzie. Rząd Trudeau zapewnia również 15-procentowe ulgi podatkowe na budowę bezemisyjnych systemów elektroenergetycznych, w tym energii jądrowej.
Elektrownie jądrowe zaspokajają obecnie nieco ponad połowę zapotrzebowania Ontario na energię elektryczną. Zapory wodne zapewniają jedną czwartą dostaw, a elektrownie gazowe i farmy wiatrowe stanowią jedynie ułamek pozostałej części. Prowincja opowiedziała się za rozwojem energetyki jądrowej w serii raportów opublikowanych w ostatnich miesiącach.
W raporcie opublikowanym w grudniu ubiegłego roku niezależny operator systemu elektroenergetycznego Ontario (IESO) zbadał, w jaki sposób zaspokoić popyt, zapewniając jednocześnie, że sieć prowincji będzie wolna od emisji do 2050 roku. Przewiduje on budowę nowego źródła energii jądrowej o mocy 17,800 megawatów, co w przybliżeniu odpowiada budowie kolejnej elektrowni jądrowej Bruce, dwóch kolejnych Darlington i dodatkowej Pickering.
W lipcu Smith opublikował plan o nazwie Powering Ontario’s Growth, który ogólnie określa, w jaki sposób rząd przewiduje sprostać przewidywanemu wzrostowi zapotrzebowania na energię elektryczną. Jak czytamy w dokumencie, energia jądrowa “pozostaje kluczowym elementem na drodze Ontario do elektryfikacji i osiągnięcia celów w zakresie czystej energii”.
“Idziemy naprzód z energią jądrową, ponieważ jest ona zrównoważona, niezawodna i niedroga” – powiedział Smith w wywiadzie. “Możecie liczyć na to, że energia jądrowa będzie odgrywać dużą rolę w dostawach energii elektrycznej w Ontario przez kolejne dziesięciolecia”.
Nie jest jeszcze jasne, ile będzie kosztować ekspansja energetyki jądrowej.
IESO szacuje, że Ontario będzie musiało wydać około 400 miliardów dolarów do 2050 roku, aby zaspokoić przyszłe zapotrzebowanie na energię elektryczną, jednocześnie czyniąc sieć neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla. Wiązałoby się to z budową około 60,000 megawatów całkowitej mocy, w tym poprzez budowę nowych elektrowni i wymianę istniejących, gdy osiągną one koniec okresu eksploatacji. Nie wiadomo jeszcze, jaką część tej mocy – i ceny – stanowiłaby energia jądrowa.
Zdaniem Marka Winfielda, profesora i współprzewodniczącego Inicjatywy na rzecz Zrównoważonej Energii na Uniwersytecie York, “przytłaczające skupienie się” rządu na energii elektrycznej zasilanej energią jądrową wprowadziłoby Ontario na “niezwykle kosztowną i ryzykowną ścieżkę”.
“Nie sądzę, by brakowało nam tutaj alternatyw (dla energii jądrowej)” – powiedział Winfield w wywiadzie. “Mamy całkiem pokaźny wachlarz alternatyw. Problem polega na tym, że rząd absolutnie odmawia ich poważnego rozważenia”.
Winfield twierdzi, że międzynarodowi eksperci w dziedzinie planowania energii elektrycznej uważają za “dziwaczne”, że rząd Ontario może decydować o projektach wartych 400 miliardów dolarów bez poważnego zbadania alternatyw, w czasie gdy technologia czystej energii elektrycznej szybko się rozwija. “Jeśli teraz podejmiesz decyzję (o budowie nowych elektrowni jądrowych), utkniesz z nią za sto lat” – powiedział. “Pojawiają się więc różnego rodzaju pytania, czy naprawdę chciałbyś się w ten sposób zablokować?”.
Rząd promuje w szczególności energię jądrową jako źródło energii elektrycznej, które jest praktycznie wolne od emisji gazów cieplarnianych, podczas gdy pytania dotyczące utylizacji odpadów jądrowych schodzą na dalszy plan.
Stosunkowo czysty system elektroenergetyczny Ontario (w 90 procentach wytwarzany ze źródeł innych niż paliwa kopalne) zyskuje uznanie za niedawny sukces prowincji w przyciągnięciu dwóch dużych międzynarodowych producentów samochodów – Volkswagena i Stellantis – do produkcji pojazdów elektrycznych i akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
“Są zainteresowani Ontario, ponieważ jesteśmy jurysdykcją o bardzo niskiej emisji dwutlenku węgla i mamy niezawodną, niedrogą energię elektryczną, a wszystko to opiera się na energii jądrowej” – powiedział Chris Keefer, prezes grupy Canadians for Nuclear Energy. Keefer, lekarz pogotowia ratunkowego w Toronto, twierdzi, że elektrownie jądrowe w Ontario były niezbędne do osiągnięcia przez poprzedni rząd liberalny rezygnacji z energii elektrycznej opalanej węglem i mówi, że w swojej praktyce widział korzyści zdrowotne wynikające z czystszego powietrza. “Dokonaliśmy bardzo dobrej inwestycji w elektrownie jądrowe” – powiedział Keefer. “To nasze drugie najtańsze źródło energii elektrycznej (obok energii wodnej). I nie, nie widzę drogi do zerowej emisji netto bez większej liczby elektrowni jądrowych w Ontario”.
Prawdopodobnym kolejnym krokiem w przyszłości energetyki jądrowej w Ontario jest decyzja o modernizacji czterech bloków reaktorów jądrowych w Pickering, które po raz pierwszy zostały oddane do użytku na początku lat 80-tych. Jak mówi Aida Cipolla, dyrektor finansowy OPG, studium wykonalności przedłożone Smithowi jest w zasadzie uzasadnieniem biznesowym tego, czy renowacja jest technicznie i ekonomicznie opłacalna. “Przyglądamy się podstawom każdego z bloków i analizujemy rzeczywistą technologię, sprzęt i to, co musimy zrobić, aby kontynuować produkcję przez ponad 30 lat” – powiedziała Cipolla.
OPG jest w połowie wartej 12,8 miliarda dolarów renowacji czterech reaktorów w Darlington, a drugi z nich został niedawno oddany do użytku ponad pięć miesięcy przed planowanym terminem. Cipolla powiedziała, że doświadczenie zdobyte w projekcie Darlington można zastosować w Pickering.
“Przeżywamy obecnie coś, co można nazwać renesansem energetyki jądrowej, podczas gdy od dziesięcioleci mówi się o potencjalnym zamknięciu elektrowni” – powiedziała. Jeśli rząd zdecyduje się na renowację Pickering, propozycja będzie musiała zostać zatwierdzona przez Kanadyjską Komisję Bezpieczeństwa Jądrowego.