Afera wiatrakowa
Afera wiatrakowa
Grupa posłów z Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 przedstawiła projekt ustawy zmieniającej obecne przepisy w celu wsparcia osób korzystających z energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła, a także wprowadzenia pewnych zmian w innych ustawach.
Ten projekt wywołał duże kontrowersje, ponieważ znacznie ułatwia budowę instalacji wiatrowych, co jest uciążliwe dla mieszkańców okolicznych obszarów i negatywnie wpływa na środowisko naturalne. Nowe przepisy umożliwiają nawet wywłaszczenie terenów pod wiatraki. W związku z tym Prawo i Sprawiedliwość złożyło doniesienia do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).
Premier Mateusz Morawiecki wyraził swoje zdanie na ten temat w mediach społecznościowych, określając ustawę Polski 2050 jako “bubel prawniczy”. Premier stwierdził: “Grupa panów Tuska i Hołowni przygotowała złą ustawę, która pozwala na wywłaszczenie ludzi i budowę wiatraków tuż obok domów. Skąd takie pośpiech? Kto na nich naciska?”
Minister Zbigniew Ziobro również skomentował tę sprawę wcześniej, mówiąc: “To jest ich standard – sprzedawać, zamykać, niszczyć – ważne jest, aby zadowolić mocodawców z Berlina. Dla tych, którzy zapomnieli o takich rządach, pomysł wywłaszczenia Polaków szybko przywraca pamięć…”
Wiceprzewodnicząca partii Polski 2050, Paulina Hennig-Kloska, wyjaśniła, że posłowie pracujący nad projektem ustawy wiatrowej współpracowali z Biurem Legislacyjnym Sejmu. Dodała, że teraz przekazują projekt do rozważenia sejmowym legislatorom i czekają na ich uwagi. Po ich przeanalizowaniu, w poniedziałek przystąpią do prac nad precyzyjnymi poprawkami, dążąc do transparentności i otwartości w procesie legislacyjnym. Hennig-Kloska zapewniła również, że uwzględnią opinie ekspertów i doprecyzują niejasne zapisy projektu.