Wraca wojna licytacyjna o kupno domów w Mississauga
Wraca wojna licytacyjna o kupno domów w Mississauga
Dom z trzema sypialniami w Mississauga został w poniedziałek sprzedany za niecały milion dolarów po otrzymaniu 85 ofert.
– To szalone. Z pewnością nie tego się spodziewaliśmy – powiedział w środę reporterce CTV News Justin Bregman, założyciel Justin Bregman and Associates .
Dwupiętrowy dom bliźniaczy pod adresem 3479 Longleaf Crt. został wystawiony za 749 tysięcy dolarów i sprzedany za 999 999 dolarów. Jako agent aukcji Bregman przyznał, że dom został celowo wystawiony z niską ceną, zbliżoną do tej, za jaką został sprzedany w 2017 roku.
Według szacunków Bregmana dom z trzema sypialniami sprzedał się o 7–10 procent powyżej wartości rynkowej wynoszącej około 930 tysięcy dolarów.
Channing Prater, reprezentujący młodą parę, która wygrała przetarg i kupiła swój pierwszy dom, powiedział, że jego klienci poszukiwali nieruchomości od trzech tygodni.
– Nieruchomość wyceniana jest na 749 tysięcy dolarów, więc uprzedziłem moich klientów na oczekiwanie, że oczywiście nie jest to cena, za którą będą ten dom mogli kupić – powiedział.
Prater oszacował rzeczywistą wartość nieruchomości, przyglądając się porównywalnym domom w rejonie Erin Mills, które obejmowały jedynie około 16 bliźniaków.
– Mamy do czynienia z rynkiem o niskiej podaży – powiedział – Wiedziałem, że będziemy w sytuacji wielu ofert, ale nie spodziewałem się, zresztą, czy ktokolwiek spodziewał się, że będzie ich 85?
Torontoński pośrednik w handlu nieruchomościami Desmond Brown, powiedział, że nigdy nie widział, aby na nieruchomość złożono aż 85 ofert.
– To strategia sprzedażowa. Nie ma żadnych zasad zakazujących zaniżania ceny nieruchomości – stwierdził.
Ostatecznie jego klienci wybrali zwycięskiego kupującego, ponieważ w ich ofercie nie było żadnych warunków, od razu wręczyli sprzedającym czek depozytowy i uzgodnili żądaną przez sprzedającego datę zamknięcia.
– Ten konkretny kupujący napisał piękny list, a mój sprzedawca również jest bardzo dumny, że trafia on do nabywcy nowego domu, a nie do jakiegokolwiek inwestora – powiedział Bregman.
Na podst. CTV News