Szarpanina przed Sejmem. Posłowie PiS starli się ze Strażą Marszałkowską
Szarpanina przed Sejmem. Posłowie PiS starli się ze Strażą Marszałkowską
Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali wejść do Sejmu. Przed budynkiem doszło do szarpaniny ze Strażą Marszałkowską.
Po odzyskaniu wolności dzięki ułaskawieniu przez prezydenta Andrzeja Dudę, obaj politycy z Prawa i Sprawiedliwości ogłosili, że zamierzają wziąć udział w obradach Sejmu, aby wykonywać swoje obowiązki poselskie. Niemniej jednak, marszałek izby, Szymon Hołownia, twierdzi, że mandaty obu polityków straciły ważność na skutek prawomocnego wyroku sądu wydanego w grudniu 2023 roku.
Media spekulowały, że w środę może dojść nawet do starć z Strażą Marszałkowską. Maciej Wąsik nie wykluczał takiego scenariusza i w rozmowie z Wirtualną Polską sugerował, że jedynie użycie siły ze strony strażników może stanowić przeszkodę w ich dostępie do sali obrad.
Plan działania polityków z PiS zakładał, że wejdą do Sejmu jako zwarta grupa, aby uniemożliwić zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika. Jednak zgodnie z stanowiskiem marszałka, mogą oni dostać się do budynku tylko przez biuro przepustek.
Tak jak przewidywano, do przepychanek przed sejmem doszło. Straż Marszałkowska próbowała zatrzymać wchodzących do budynku posłów, co wywołało szarpaninę. Ostatecznie udało się im zatrzymać Kamińskiego, natomiast Wąsik przedarł się przez kordon, ale został zatrzymany przed wejściem do budynku. Nagrania z incydentu pojawiły się w sieci, na których widać m.in. Antoniego Macierewicza, Dariusza Mateckiego i Roberta Telusa. Wśród posłów był także Jarosław Kaczyński, który zdołał dostać się do środka.
Mariusz Kamiński próbuje wejście do Sejmu z grupą posłów PiS. Przepychanki ze Strażą Marszałkowską@Int_Wydarzenia pic.twitter.com/Mkr6NpdO6u
— Jakub Krzywiecki (@kubakrzywiecki) February 7, 2024
W rozmowie z dziennikarzami przed wejściem do Sejmu, Wąsik zapytał: “Pan marszałek Hołownia wysłał w styczniu pieniądze na prowadzenie mojego biura poselskiego. To znaczy że jestem posłem czy nie jestem? Po co mi wysyłał te pieniądze, skoro jego zdaniem nie jestem posłem?”.
Z kolei Jacek Cichocki, szef Kancelarii Sejmu, podkreślił, że funkcjonariusze wykonywali swoje zadania i Straż Marszałkowska dążyła do zapewnienia spokojnych obrad, dodając, że próby polityków PiS przepychania się z nimi są niedopuszczalne i należy chronić osoby w mundurze.