Tusk o CPK: Wszystkie ekspertyzy stawiają inwestycję pod znakiem zapytania
Tusk o CPK: Wszystkie ekspertyzy stawiają inwestycję pod znakiem zapytania
Podczas posiedzenia Rady Gabinetowej Donald Tusk przedstawił dotychczasowe koszty związane z powstaniem Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W Pałacu Prezydenckim miało miejsce spotkanie Rady Gabinetowej, zwołane przez głowę państwa. Oprócz Andrzeja Dudy i jego współpracowników, w dyskusji uczestniczyli także m.in. premier Donald Tusk, wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, a także wicepremier i minister ds. cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Prezydent pragnął dowiedzieć się więcej na temat kluczowych projektów infrastrukturalnych, które zapowiedział poprzedni rząd: Centralnego Portu Komunikacyjnego, portu w Świnoujściu oraz elektrowni atomowej. Jednak na samym początku premier Tusk omówił kwestie związane z systemem Pegasus.
Dopiero później premier poruszył temat CPK. Jak podkreślił Tusk, dotychczas na ten projekt wydano 2 miliardy 700 milionów złotych.
– Musimy pamiętać, że mówimy o inwestycji, która zakłada wydatki minimalnie na poziomie 155 miliardów złotych. Wszystkie dotychczasowe analizy, które mieliśmy okazję przejrzeć, kwestionują zarówno pierwotne założenia, jak i ostateczne dane dotyczące tej inwestycji – powiedział.
Tusk zapewnił, że jego rząd “przedstawi najlepsze intencje” i będzie kontynuować współpracę z prezydentem w monitorowaniu budowy lotniska w Baranowie. Wyraził także wolę koalicji rządzącej do inwestowania w polską infrastrukturę, jednak podkreślił konieczność odpowiedniej kontroli wydatków publicznych.
– Zarówno moi współpracownicy, jak i ja osobiście wielokrotnie podkreślaliśmy: chcemy rozwijać infrastrukturę komunikacyjną, lotniczą i kolejową. Ale ponieważ mówimy o ogromnych pieniądzach i o kwestii fundamentalnej, jaką jest bezpieczeństwo, pragniemy, aby pieniądze publiczne były wydawane w sposób rozsądny, mądry i oszczędny, oraz żeby w tym projekcie ograniczyć propagandę i nadmierne przechwałki – wyjaśnił Tusk.