Groźba strajku na York University
Groźba strajku na York University
Trzy tysiące pracowników dydaktycznych York University jest gotowych w poniedziałek odejść z pracy, jeśli nie zostanie osiągnięte nowe porozumienie z administracją szkoły.
Strajk nastąpi pięć lat po spacyfikowanym przez rząd Forda strajku pracowników akademickich, który nakazał im powrót do pracy bez rozwiązania spornych kwestii, które doprowadziły do strajku. W tym czasie rząd przyjął ustawę 124, która ograniczała podwyżkę płac w sektorze publicznym do jednego procenta rocznie. Sąd najwyższy prowincji orzekł niedawno, że ustawa narusza prawa do zbiorowych rokowań. W związku z tym w piątek rząd ogłosił, że na mocy zarządzenia rady uchylił w całości ustawę 124.
Pracownicy akademiccy w Yorku twierdzą, że uniwersytet nie uporał się jeszcze z brakiem równowagi wywołanym poprzednią ustawą.
– Z trudem wiążemy koniec z końcem. Ceny podstawowych potrzeb, takich jak mieszkanie i żywność, gwałtownie wzrosły, ale płace osób, które uczą w Yorku, coraz bardziej spadają – stwierdził w oświadczeniu dr Erin McIntosh, rzecznik CUPE 3903 – Pracodawca w dalszym ciągu składa ofertę znacznie niższą od rosnących kosztów utrzymania. Kogo stać już na pracę w Yorku?
McIntosh dodał, że kwestie przystępności cenowej wpływają na jakość edukacji, ponieważ pracownicy zmuszeni są mieszkać coraz dalej od kampusu, podejmując drugą lub trzecią pracę, co oznacza, że mogą poświęcić mniej czasu na pracę ze studentami.
– Dla pracowników, którzy są jednocześnie studentami, York staje się niedostępny. To sprawia, że edukacja uniwersytecka staje się poza zasięgiem ludzi. To jest pytanie o równość i dostęp do edukacji – powiedział McIntosh.
Uniwersytet York stwierdził, że oczekuje się, iż rozmowy między związkiem zawodowym a administracją uczelni będą kontynuowane w ten weekend i że istnieją plany awaryjne umożliwiające kontynuację działalności uniwersytetu w przypadku strajku.
W poniedziałek o godzinie 11:00 zaplanowano wiec przed stacją metra York University, w którym wezmą udział strajkujący wykładowcy, studenci i przywódcy związkowi.
Na podst. CityNews