Tusk alarmuje po orędziu Putina
Tusk alarmuje po orędziu Putina
To wszystko trzeba traktować śmiertelnie poważnie – ocenił w czwartek premier Donald Tusk, odnosząc się do zapowiedzi Władimira Putina.
W trakcie wspólnej konferencji z premier Łotwy Eviki Siliņą, która odwiedzała Polskę, Donald Tusk odnosił się do przemówienia Władimira Putina wygłoszonego przed Zgromadzeniem Federalnym. Szef polskiego rządu stwierdził, że słowa Putina o zbrojeniu się Rosji i przejściu na tryb wojenny są prawdziwe. Podkreślił, że decyzje podjęte przez rosyjskiego przywódcę, takie jak zwiększenie samowystarczalności Rosji i unowocześnienie sił zbrojnych, powinny być traktowane bardzo poważnie.
Według Donalda Tuska, Europa musi teraz zrozumieć, że narzucenie nowego wyścigu zbrojeń przez agresję Rosji na Ukrainie wymaga obudzenia się Zachodu i przygotowania na potencjalne zagrożenie. Szef rządu podkreślił konieczność podjęcia przez UE decyzji, które zrównoważą militarny potencjał Rosji i przygotują Europę do ewentualnych negatywnych scenariuszy.
W czwartek prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił swoje doroczne orędzie do Zgromadzenia Federalnego. Było to drugie takie wystąpienie od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Putin mówił między innymi o zwiększeniu zdolności bojowych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej od tego czasu.
Putin zagroził “tragicznymi konsekwencjami” dla krajów, które rozważają wysłanie wojsk na Ukrainę. Podkreślił również, że Rosja posiada broń zdolną do rażenia celów na terytorium tych krajów.
W odniesieniu do przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO, przywódca Rosji uznał to za wrogie działanie wobec Rosji. W związku z tym zapowiedział wzmocnienie sił w pobliżu wschodniej flanki Sojuszu.