Pożar fabryki chipsów w Nowym Brunszwiku
Pożar fabryki chipsów w Nowym Brunszwiku
Kilka załóg straży pożarnej walczyło w piątek z pożarem w fabryce chipsów Covered Bridge w miasteczku Waterville w Nowym Brunszwiku.
– Zgłoszenie nadeszło o 17:45 – powiedział Roy Reid, zastępca szefa straży pożarnej w Hartland – Zadzwoniłem do Woodstock po ekipy wraz z wozami strażackimi, które szybko tu dotarły. Zadzwoniłem w sumie do dziewięciu oddziałów. Mieliśmy ekipę z Florenceville, potem ekipę z Woodstock jako wsparcie, bo nasi chłopcy po pewnym czasie byli bardzo zmęczeni.
Reid powiedział, że ekipy były na miejscu przez noc i nadal pracowały w sobotę, walcząc z gorącymi punktami.
Fabryka chipsów Covered Bridge w Waterville została założona przez Matta i Ryana Albrightów w 2004 roku i sprzedawała swoje produkty na terenie całej Ameryki Północnej. Na potrzeby produkcji firma uprawia ziemniaki na obszarze 300 hektarów.
Patricia Kinney, pracownica fabryki, powiedziała, że jest zdruzgotana wiadomością o pożarze.
– Czuję się naprawdę źle. Kiedy zeszłej nocy po raz pierwszy się dowiedziałam, płakałem, przez cały czas płakałam i płakałam. Kocham wszystkich pracowników. Uwielbiam tam pracować – powiedziała.
W sobotę premier Nowego Brunszwiku Blaine Higgs,oraz prowincyjny minister rolnictwa, akwakultury i rybołówstwa Margaret Johnson oraz minister edukacji, szkoleń i pracy policealnej Greg Turner wydali wspólne oświadczenie w sprawie pożaru:
„Nasze myśli są z pracownikami, ich rodzinami i członkami okolicznych społeczności, których dotknie ta rozdzierająca serce strata. To główny pracodawca w regionie i ogromna strata dla właścicieli firmy, ich pracowników i rodzin. Firma Covered Bridge, która ropozczęła produkcję w 2009 roku, jest niezwykle obecna w społeczności i pomogła pobudzić lokalną gospodarkę jako rozwijający się biznes i przyciągający turystykę” – czytamy w oświadczeniu.
Według informacji od straży pożarnej nie zgłoszono żadnych obrażeń. Z kolei rząd prowincji oświadczył, że współpracuje z firmą na miejscu i zapewnia wszelką dostępną pomoc.
– To dość firma dla obszaru wielkości Hartland. Rodzina Albrightów odniosła wielki sukces dzięki firmie Covered Bridge Potato Chip Company i była naprawdę zdruzgotana powstałą sytuacją – powiedziała burmistrz pobliskiego Hartland Tracey DeMerchant.
– To ogromna strata. Taki pożar to druzgocąca strata dla regionu, dla pracowników, dla firmy rodzinnej – powiedziała.
Na post. Canadian Press