Ogromne zainteresowanie posadą latarnika. Wśród chętnych są Polacy
Ogromne zainteresowanie posadą latarnika. Wśród chętnych są Polacy
Około 1100 osób odpowiedziało na ogłoszenie o pracę jako latarnik na niemieckiej wyspie Wangerooge. Wśród osób zainteresowanych jest też wielu Polaków.
Liczba aplikacji, które spłynęły do miasta przekroczyła wszelkie oczekiwania. Pracownik HR, który zajmuje się rekrutacją, potrzebuje wsparcia, by przeanalizować wszystkie zgłoszenia.
– To naprawdę szalone – stwierdziła Rieka Beewen, przedstawicielka burmistrza Wangerooge.
Termin składania aplikacji na stanowisko latarnika upłynął w niedzielę. Ogłoszenie o pracę promowano w wielu mediach.
Zgłoszenia nadeszły z całych Niemiec, a także z innych krajów, m.in. z Polski i Czech.
Niektóre z aplikacji zostały wysłane dla żartu, ale większość z nich była pisana na poważnie – opowiadała Rieka Beewen.
Wszystkie zgłoszenia zostaną przejrzane, a następnie gmina zaprosi chętnych na rozmowy kwalifikacyjne. Pierwotnie planowano, że nowy latarnik miałby zacząć pracę na początku maja, jednak zostanie to opóźnione ze względu na dużą liczbę kandydatów.
Stara latarnia morska w Wangerooge od 1972 roku jest używana jako wieża widokowa. Na parterze mieści się lokalne muzeum historyczne. W wieży można również organizować ceremonie ślubne.
Obowiązki latarnika obejmują sprzedaż biletów i kontrolę wstępu na wycieczki, a także prace naprawcze i porządkowe.
Wangerooge to wyspa wchodząca w skład Wysp Wschodniofryzyjskich na Morzu Północnym. Jest to także samodzielna gmina w kraju związkowym Dolna Saksonia, w powiecie Friesland.