Joe Biden zdobył nominację Demokratów na urząd prezydenta
Joe Biden zdobył nominację Demokratów na urząd prezydenta
Prezydent Joe Biden zdobył we wtorek nominację Demokratów na urząd prezydenta, uzyskując większość niezbędnych delegatów i może przygotowywać się do zaciętego rewanżu z Donaldem Trumpem.
Wynik nigdy nie budził większych wątpliwości. Biden stanął w obliczu symbolicznej opozycji, ponieważ największe nazwiska partii – między innymi gubernatorzy Gavin Newsom z Kalifornii i Gretchen Whitmer z Michigan – zdecydowali się raczej zrezygnować z wyścigu niż rzucić wyzwanie urzędującemu prezydentowi, który już raz pokonał Trumpa.
Oczyszczając pole dla 81-letniego Bidena, Demokraci zaryzykowali, że pozostanie on najlepszą szansą partii na pokonanie Trumpa po raz kolejny. Listopadowe wybory pomogą ustalić, czy ten krok się opłaci. Niektórzy działacze partii mają wątpliwości.
\”Biden został nam narzucony przez establishment, ale najwyraźniej nie jest tym samym człowiekiem, którym był jeszcze trzy lata temu, a to sprawiło, że mniej optymalnie nadaje się na urząd, jeśli nie po prostu nie nadaje się\” – powiedział w wywiadzie Liano Sharon, członek Komitetu Narodowego Demokratów z Michigan.
Kampania w wyborach powszechnych zaczyna się z Bidenem jako słabszym przeciwnikiem, którego historycy uznali za najgorszego prezydenta w historii kraju.
Sondaże pokazują, że wiek pozostaje rażącą słabością Bidena. Jego przemówienie o stanie państwa w zeszłym tygodniu było szansą na zapewnienie wyborców o jego sprawności, a jego występ mógł uciszyć niektóre obawy wyborców. Biden wygłosił swoje 68-minutowe przemówienie z niezwykłą werwą, wykorzystując okazje do odejścia od scenariusza i odparcia republikanów, którzy wygwizdywali go przez cały czas.
Wyzwaniem Bidena na osiem miesięcy przed wyborami powszechnymi jest ożywienie demokratycznych i niezależnych wyborców, którzy w dużej mierze nie przypisują mu zasług za silną gospodarkę i szereg dwupartyjnych ustaw, które przeprowadził przez Kongres.
This page imported from Tygodnik Program