Putin – Rosja jest gotowa do wojny nuklearnej
Putin – Rosja jest gotowa do wojny nuklearnej
– Broń istnieje po to, aby jej używać – stwierdził prezydent Rosji. Władimir Putin dodał, że w razie konieczności jego kraj jest gotowy do użycia broni atomowej.
Prezydent Rosji oznajmił, że dotychczas jego kraj nie był zmuszony do użycia broni jądrowej, jednakże Rosja jest przygotowana na różne możliwe sytuacje.
W rozmowie z telewizją Rossija-1 i agencją Ria Nowosti Putin został zapytany o taką ewentualność i przyznał, że “pod względem militarno-technicznym jesteśmy oczywiście gotowi”.
Putin również podkreślił, że jeśli Stany Zjednoczone rozmieszczą swoje wojska na terytorium Ukrainy, Moskwa potraktuje to jako wojskową interwencję. – W USA jest wystarczająca liczba specjalistów w dziedzinie stosunków rosyjsko-amerykańskich i w dziedzinie strategicznej powściągliwości – zaznaczył Putin. Jak dodał, „nie wszystko zmierza w kierunku wojny nuklearnej”, jednak jego kraj jest na nią gotowy, a broń „jest po to, by była używana”.
Prezydent Rosji również zagwarantował, że jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się na przeprowadzenie testów nuklearnych, Rosja uczyni to samo.
Putin został również zapytany, dlaczego Rosja dotychczas nie użyła broni jądrowej. Odpowiedział, że jego kraj „nigdy nie stanął w obliczu takiej potrzeby”. Jednakże zapewnił, że jeśli suwerenność jakiegoś państwa będzie zagrożona, Rosja nie będzie się wahać w tej kwestii.
Minister spraw zagranicznych Polski, Radosław Sikorski, niedawno ujawnił, że żołnierze NATO już przebywają na Ukrainie.
– Żołnierze państw NATO są już na Ukrainie i chciałbym serdecznie podziękować ambasadorom tych krajów, które podjęły to ryzyko. Wiedzą one najlepiej, które kraje to są – powiedział Sikorski podczas piątkowej konferencji w Sejmie, zorganizowanej z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO.
Minister obrony Włoch oświadczył, że Francja i Polska nie mogą wyrażać stanowiska NATO w kwestii wysłania wojsk na Ukrainę. Według niego, wkroczenie zachodnich żołnierzy na Ukrainę stanowi krok w kierunku „jednostronnej eskalacji”. Dodał, że interwencja NATO „zablokowałaby drogę” dyplomatycznemu zakończeniu wojny.