Iran grozi odwetem
Iran grozi odwetem
Władze Iranu zagroziły, że podejmą działania przeciwko państwom, które pozwolą Izraelowi na zaatakowanie Iranu poprzez swoje terytorium lub przestrzeń powietrzną – podała w sobotę agencja Reutera. Kilkanaście minut wcześniej Izrael podał, że Iran wystrzelił w jego kierunku drony.
Irański minister obrony Mohammad Reza Asztiani ostrzegł, że Teheran stanowczo odpowie przeciwko każdemu krajowi, który “otworzy swoją przestrzeń powietrzną lub terytorium dla ataków Izraela na Iran” – podała półoficjalna irańska agencja prasowa Mehr.
Wcześniej Irańskie siły zbrojne, Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej potwierdziły, że drony i pociski rakietowe wystrzelone w stronę Izraela są odwetem za bombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku żołnierzy – podał Times of Israel.
“Podczas operacji True Promise nasze dzielne Siły Powietrzne, wspierane przez inne siły, wykonały zadanie ukarania zbrodniczego reżimu” – czytamy w oświadczeniu Armii Strażników Rewolucji Islamskiej.
Iran wystrzelił w sobotę w kierunku Izreala co najmniej 100 dronów kamikaze, a media spodziewają się również ataku przy użyciu pocisków rakietowych. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że na bezpośredni atak z Iranu jego kraj odpowie tym samym.
Biały Dom reaguje
Stany Zjednoczone przekazały, że wesprą izraelską obronę przeciwko temu zagrożeniu. „Nasze wsparcie dla bezpieczeństwa Izraela jest niewzruszone” – zapewniła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu.
„Prezydent Biden jest regularnie informowany o sytuacji przez swój zespół ds. bezpieczeństwa narodowego i spotka się z nim dziś po południu w Białym Domu. Jego zespół jest w stałym kontakcie z izraelskimi urzędnikami, a także innymi partnerami i sojusznikami. Atak ten będzie prawdopodobnie trwał kilka godzin” – napisała w oświadczeniu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson.
Dodała, że prezydent Biden jasno deklarował, że zobowiązanie USA wobec obrony Izraela jest niezachwiane i że USA „wesprą jego obronę przed tymi zagrożeniami z Iranu”.
Jak przekazał Biały Dom, w spotkaniu w tzw. Situation Room udział wezmą szefowie resortów obrony i dyplomacji Lloyd Austin i Antony Blinken, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów C.Q. Brown, dyrektor CIA Bill Burns, Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
Zdalnie połączy się też wiceprezydent Kamala Harris.
Stanowcze stanowisko Benjamina Netanjahu
„Przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy” – oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu po odparciu nocnego irańskiego ataku dronów i pocisków na terytorium Izraela. Siły Izraela i sojusznicze zlikwidowały 99 proc. wszystkich pocisków. Premier Izraela wcześniej zapowiadał możliwy odwet: „Ktokolwiek nas skrzywdzi, my skrzywdzimy jego” – mówił w wystąpieniu do narodu.
W nocy z soboty na niedzielę Iran wysłał w kierunku Izraela drony i pociski manewrujące. Siły Obronne Izraela rano przekazały, że dzięki systemowi obrony powietrznej Arrow i pomocy sojuszników udało im się przechwycić 99 proc. z około 300 nadlatujących pocisków i doszło jedynie do nieznacznych uszkodzeń infrastruktury
– Irański atak został udaremniony – powiedział rzecznik izraelskiej armii, kontradmirał Daniel Hagari, w telewizyjnym oświadczeniu.
W obronie Izraela pomagały m.in. Stany Zjednoczone, a prezydent Joe Biden jest w stałym kontakcie z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu.
„Dobro pokona siły zła”
W niedzielę rano po udaremnieniu fali ataków, Benjamin Netanjahu opublikował lakoniczny wpis na portalu X: „Przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy” – skomentował skuteczną obronę premier.
Sytuację skomentował również prezydent Izraela Icchak Hercog, który podziękował izraelskim siłom zbrojnym, izraelskiemu narodowi i sojusznikom na czele z USA za odparcie irańskiego ataku.
„Błogosławieni nasi kochani żołnierze i dowódcy, błogosławiona koalicja narodów na czele z USA” – napisał na platformie X prezydent Izraela. „Wspólnymi siłami dobro pokona siły zła” – dodał.
„Wyznaczyliśmy jasną zasadę”
Wcześniej w sobotę wieczorem, już po nadejściu informacji, że w stronę Izraela zmierzają irańskie pociski, premier Izraela wystąpił w specjalnym oświadczeniu do narodu, zapewniając o przygotowaniu Izraela do obrony obywateli.
– W ostatnich tygodniach Izrael przygotowywał się do bezpośredniego ataku ze strony Iranu. Nasze systemy obronne są wdrożone, jesteśmy gotowi na każdy scenariusz zarówno w defensywie, jak i ofensywie – mówił Netanjahu, dodając, że „państwo, siły obronne i i opinia publiczna Izraela są silne”.
Podziękował też Stanom Zjednoczonym za to, „że stoją u boku Izraela”, docenił też wsparcie Wlk. Brytanii i Francji.
Mówił też o możliwym odwecie na Teheranie.
– Wyznaczyliśmy jasną zasadę: ktokolwiek nas skrzywdzi, my skrzywdzimy jego. Będziemy się bronić przed jakimkolwiek zagrożeniem, robiąc to z rozwagą i determinacją – ostrzegał premier Netanjahu.
Atak na konsulat w Syrii. Iran obwinił Izrael
Dla przypomnienia – samo uderzenie Iranu ma już formę odwetu – Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej przekazał, że nocny atak na Izrael to odpowiedź na bombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym na początku kwietnia zginęło 11 osób.
Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej informował wówczas, że w zamachu życie straciło siedmiu jego członków, w tym dwóch wysokich rangą generałów: Mohammad Reza Zahedi i Mohammad Hadi Haji Rahimi. Obecny na miejscu ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Damaszku Hossein Akbari oznajmił, że atak przeprowadziły izraelskie myśliwce F-35.
Dyplomata zapowiedział również, że odpowiedź Teheranu na ten akt będzie stanowcza – informowała 1 kwietnia agencja AFP.
Biały Dom obawia się, że izraelski kontratak po irańskim uderzeniu może doprowadzić do szerszej wojny regionalnej. Dlatego, wskazując na sukces wspólnej obrony w strąceniu niemal wszystkich rakiet i dronów z Iranu, prezydent Biden miał poradzić Netanjahu, by „wziął zwycięstwo” i na tym zakończył wymianę ciosów z Iranem – donosi amerykański serwis Axios.
Dodał też, że USA nie wezmą udziału w ewentualnym kontruderzeniu.