Polka padła ofiarą oszustki w Paryżu. Teraz przestrzega innych turystów
Polka padła ofiarą oszustki w Paryżu. Teraz przestrzega innych turystów
Turyści wyjeżdżający za granicę muszą zachować szczególną ostrożność. Przekonała się o tym jedna z polskich użytkowniczek TikToka, która podczas wizyty w Paryżu straciła kilkadziesiąt euro. Do oszustwa doszło podczas zakupu biletów.
W tym tygodniu użytkowniczka alexakalasz na TikToku opowiedziała historię swojej wizyty w Paryżu. Według niej, już pierwszego dnia po przylocie do Francji, padła ofiarą oszustwa. Mówiła, że mimo obejrzenia wielu filmików na temat unikania kradzieży w Paryżu, nie spodziewała się takiej sytuacji.
Razem z przyjacielem chciała kupić trzydniowy bilet na komunikację miejską. Wszędzie były kolejki do automatów z biletami. Zauważyła tam kobietę, ubraną jak pracownica metra, która zaczęła do nich podchodzić, zadając mnóstwo pytań i szybko mówiąc. Ta kobieta użyła swojej karty Navigo do kupna biletu dla nich. Poprosiła ich potem o 60 euro, po czym miała włożyć pieniądze do kieszeni i wyciągnąć bilety.
Kiedy bilety przestawały działać po kilku przejazdach, okazało się, że były to bilety na jedną podróż, kosztujące 1,30 euro. Na bilecie było zamazane prawdziwe oznaczenie ceny.
Podobne przypadki, w których turystów oszukiwano na biletach, opisywały wcześniej media, takie jak “Le Parisien”. W jednym z przypadków, 30-letni mężczyzna został zatrzymany na stacji Étienne-Marcel w Paryżu, gdy próbował sprzedać turystom z USA bilet za 150 euro, podając, że obowiązuje przez sześć dni, podczas gdy w rzeczywistości był to bilet jednorazowy za 1,90 euro.
Policja przerwała transakcję przed przekazaniem pieniędzy. Nie jest znana liczba osób, które mogły paść ofiarą tego oszusta.