Funkcjonariuszka, która naruszyła przepisy, wskazuje na rasizm w torontońskiej policji
Funkcjonariuszka, która naruszyła przepisy, wskazuje na rasizm w torontońskiej policji
– Pierwsza czarnoskóra superintendentka w historii torontońskiej policji była zrozpaczona z powodu systemowego rasizmu i złego traktowania czarnoskórych funkcjonariuszy. Z tego powodu próbowała samodzielnie wyrównać ich szanse dając sześciu czarnoskórym policjantom ściągi na egzaminie od którego zależał ich awans w szeregach policji – powiedział w poniedziałek jej obrońca przed policyjnym sądem.
– Superintendent Stacy Clarke była „sfrustrowana i zdesperowana” z powodu powolnego tempa zmian w służbie i uważała, że jej wysiłki mające na celu awansowanie wykwalifikowanych czarnoskórych kandydatów spełzły na niczym, powiedział prawnik Joseph Markson podczas rozprawy przed trybunałem, która ostatecznie zadecyduje o karze, jaki wymierzy jej policyjny trybunał.
– Jako pierwsza czarnoskóra superintendentka w historii torontońskiej policji, supt. Clarke biegnie pod górę i pod wiatr od ponad 26 lat – powiedział prawnik Joseph Markson – W tych wyjątkowych i nadzwyczajnych okolicznościach istnieje prosta linia łącząca systemową dyskryminację osób czarnej rasy w policji. Przeżyte doświadczenia Clarke i fakty dotyczące niewłaściwego postępowania, do którego się przyznała. Bardzo żałuje swojego niewłaściwego postępowania. Jednakże te akty niewłaściwego postępowania wynikały z prawdziwej rozpaczy, prawdziwego zranienia i prawdziwego bólu.
Jak usłyszał trybunał, Clarke przyznała się jesienią ubiegłego roku do siedmiu zarzutów wykroczenia zawodowego za rolę w dostarczaniu funkcjonariuszom ściąg z pytaniami i odpowiedziami w procesie awansowym, co zrujnowało jej skądinąd nieskazitelną karierę.
To niewłaściwe postępowanie może skutkować trwałym zwolnieniem, ale komendant Myron Demkiw nadal uważa, że „ta funkcjonariuszka nadal ma nad czym pracować” – powiedział prawnik Scott Hutchison, przedstawiciel TPS podczas przesłuchania.
– Istnieje dobry powód, aby zadać sobie pytanie, czy starszy oficer, który dopuścił się takiego wykroczenia odegra w przyszłości realną rolę w służbie. Chcę jasno powiedzieć, że to nie jest kara, o którą proszę państwa, abyście ją rozważyli – powiedział Hutchison, stwierdzając, że nie sprzeciwia się dowodom i świadkom, którzy mogliby rzucić światło na to, co nazwał „zgubnym problemem rasizmu wobec czarnych.
Poinformował, że oskarżenie domaga się degradacji funkcjonariuszki o dwa stopnie do sierżanta sztabowego na okres jednego roku i powrotu do stopnia inspektora z końcem tego roku. Ale Clarke nie zostanie automatycznie ponownie awansowana na swój obecny stopień.
Markson zaproponował degradację do roli inspektora na rok, a następnie automatyczne przywrócenie na stanowisko superintendenta.
– Powrót do rangi superintendenta leży w najlepszym interesie torontońskiej policji i różnorodnych społeczności, którym z dumą służy – powiedział Markson.
W rozprawie wzięło udział około 60 zwolenników Clarke.
Markson odczytał do protokołu oświadczenie Clarke, w którym wyraziła ona wyrzuty sumienia z powodu niewłaściwego postępowania i wyraziła chęć umieszczenia tego w kontekście. W oświadczeniu napisano, że osobiście doświadczyła złego traktowania, w tym krzywdzących komentarzy.
– Przechodzenie przez tę rolę jako jedyna czarnoskóra funkcjonariuszka była traumatyczna i bolesna. To, co musiałam znosić przez ten czas, zmieniło mnie na zawsze – powiedziała Clarke – Musiałam skakać przez przeszkody stworzone specjalnie dla mnie, mimo że pracowałam, aby dostać awans. Powstawałam, gdy podważano wiarygodność osób kolorowych… Wkrótce zdałam sobie sprawę, że moje wysiłki nie przyniosły skutku. Byłam sfrustrowana i zdesperowana. W przeszłości sama odniosłam korzyści z lobbowania na moją rzecz. Jednakże doświadczenie odmiennego traktowania przez kandydatów, których byłam mentorem, było bolesne… Ogarnęła mnie rosnąca fala emocji. Zdecydowałam, że jeśli nadarzy się okazja, pomogę kandydatom i podejmę desperacki wysiłek, aby wyrównać ich szanse.
Prawnicy twierdzą, że świadkami na rozprawie skazującej będzie między innymi były szef TPS Mark Saunders. Oczekuje się, że Clarke będzie także zeznawać we własnej obronie.
Na podst. CTV News