Trójka turystów wybrała się do Afganistanu. Zostali zastrzeleni
Trójka turystów wybrała się do Afganistanu. Zostali zastrzeleni
Hiszpanie byli częścią międzynarodowej grupy wycieczkowej, w skład której wchodzili też turyści z Litwy, Norwegii i Australii. Odwiedzali Bamian – miasto, w którym stały ogromne posągi Buddy, wysadzone w powietrze przez Talibów w 2001 roku.
W piątek wieczorem grupa spacerowała po miejskim rynku. Jedna z uczestniczek wycieczki, Francuzka Anne-France Brill, powiedziała agencji AFP, że uzbrojony mężczyzna podszedł do ich pojazdów i bez słowa otworzył ogień. „Wszędzie była krew” – powiedziała. Dodała, że jest pewna, że jego celem byli zagraniczni turyści.
Trójka Hiszpanów zginęła na miejscu. Początkowo media informowały, że zginął także Afgańczyk, ale lokalne władze ujawniły, że w zamachu życie straciło trzech obywateli tego państwa. Rząd Talibów poinformował, że zwłoki ofiar przetransportowano już do Kabulu, gdzie zostaną poddane sekcji. Trafiła tam też ósemka rannych, w tym czterech turystów. Wszyscy, poza starszą Afganką, są w stanie stabilnym.
Rzecznik afgańskiego MSW Abdul Mateen Qani poinformował, że wśród zabitych był jeden Talib. W związku z tym atakiem aresztowano już siedem osób, z czego jedna jest ranna. Śledztwo trwa i na razie nie ujawniono motywów tego zamachu. Żadna z organizacji terrorystycznych nie wzięła na siebie odpowiedzialności.