Polak skazany na dożywocie w Kongu został uwolniony
Polak skazany na dożywocie w Kongu został uwolniony
Mariusz Majewski, polski podróżnik, który został skazany w Demokratycznej Republice Konga na dożywocie, został uwolniony.
“Zatrzymany w Demokratycznej Republice Konga i niesłusznie skazany Polak, pan Mariusz Majewski, jest już bezpieczny w Europie. Dziś rano w końcu mogliśmy porozmawiać” – poinformował we wtorek w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji opublikował fragment rozmowy telefonicznej z Majewskim.
Polski podróżnik, który przyleciał do Brukseli, gdzie przebywa w konsulacie RP, może już za kilka godzin wrócić do kraju. Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński zapewnił w rozmowie z dziennikarzami, że Polak “czuje się w miarę dobrze”, ale “potrzebuje czasu, żeby dojść do siebie”.
Mariusz Majewski został zatrzymany przez służby Demokratycznej Republiki Konga pod zarzutem m.in. sabotażu. Jak dowiedział się portal Interia.pl od bliskich mężczyzny, urządzono mu proces pokazowy, podczas którego prokurator domagał się “kary najwyższej” (w marcu kraj ten przywrócił karę śmierci). Majewski został skazany na dożywocie. Według śledczych, Polak miał “zbliżać się do linii frontu z milicjantami grup Mobondo; przemieszczać się po linii frontu bez autoryzacji właściwych władz oraz bez towarzystwa wykwalifikowanych agentów; robić zdjęcia wrażliwych i strategicznych miejsc; potajemnie obserwować działania wojskowych”.
– Pan Mariusz Majewski nie jest szpiegiem, jest człowiekiem, który należy do klubu podróżników, realizuje swoje pasje – powiedział rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński. Dodał, że Polak znalazł się na terytorium afrykańskiego kraju “w wyniku zbiegu okoliczności”, a jego zachowanie wynikało “z nieznajomości lokalnych obyczajów”. – Mamy świadomość trudnej sytuacji politycznej w Demokratycznej Republice Konga, toczącej się wojny o charakterze domowym, niedawnej próby zamachu stanu. Mamy nadzieję, że zwycięży sprawiedliwość, a Mariusz Majewski nie zostanie uwikłany w sytuację, która nie zależy od niego, a jest związana z grą polityczną i nieszczęśliwym zbiegiem zdarzeń – przekazał Wroński.