Kanadyjscy fani Taylor Swift lecą do Europy po tańsze bilety na koncerty
Kanadyjscy fani Taylor Swift lecą do Europy po tańsze bilety na koncerty
Wyjazd do Europy na występ Taylor Swift może nie wydawać się intuicyjną decyzją finansową, ale bilety na koncert w Kanadzie są tak drogie, że niektórzy fani uważają, że wyjazd do Europy na koncert się opłaca.
Bryan Kingston nie mogł w to uwierzyć, kiedy na stronie internetowej z wyprzedażami kupił miejsca na podłodze na nadchodzący koncert w Londynie w Wielkiej Brytanii po 500 dolarów za sztukę, podczas gdy w zeszłym roku w Detroit zapłacił dwa razy więcej.
– Uważam, że było znacznie taniej – powiedział 40-latek, który pracuje w branży reklamowej w Hamilton w Ontario – Różnica w cenie faktycznie opłaca mój lot do Europy.
Nadal wydaje pokaźną sumę. Jednak dla Kingstona i innych faznów, których na to stać, nawet za cenę lotu, hotelu i biletu, podróż na koncert może okazać się lepszym rozwiązaniem niż wybranie się do Kanady.
Ma przyjaciół udających się do Szkocji, Portugalii i Francji i jak twierdzi, nie może przepuścić okazji, aby połączyć koncert z wakacjami.
– To naprawdę najlepszy występ, na jakim kiedykolwiek byłem w życiu; w przeciwnym razie nie wybrałbym się w tę podróż – mówi.
Podaż i popyt gwiazd popu
Bilety detaliczne na występy w ramach rekordowej trasy Swift Eras Tour w Ameryce Północnej i Europie zostały wyprzedane niemal natychmiast. Wiele z nich równie szybko pojawiło się na stronach sprzedaży. W StubHub najtańsze miejsce na listopadowy koncert w Toronto kosztuje 2822 CAD. Jednak koszt wejścia na koncert w Sztokholmie w ten weekend to tylko ułamek tej ceny – 83 dolary!
Pascal Courty, profesor ekonomii na Uniwersytecie Wiktorii, sugeruje, że znaczną część rozbieżności można wyjaśnić podstawami ekonomii. Europejska część trasy Swiftaobejmuje 51 występów w 18 miastach, które każdego wieczoru gromadzą ponad 40.000 widzów.
– Ale popyt w niektórych z tych krajów nie jest tak duży – powiedział – W Europie, w porównaniu z innymi artystami, może nie jest numerem 1.
Courty twierdzi, że w Kanadzie ogromna baza fanów w porównaniu z ograniczoną liczbą przedstawień – zaledwie dziewięć – przyczynia się do wyższych cen biletów na rynku wtórnym.
– Gdyby Swift dawała koncert każdego wieczoru w Toronto, w pewnym momencie cena biletów byłaby bardzo niska. Może zająć 12 koncertów, może zająć 18 koncertów, ale w pewnym momencie popyt się wyczerpie – dodał profesor.
Ograniczenia odsprzedaży
Chociaż fani w Europie mogą nadal spotykać się z marżami przy zakupie biletów odsprzedaży, tamtejsze rządy podejmują kroki w celu rozwiązania problemów związanych z biletami. W niektórych krajach, m.in. w Irlandii, Portugalii i Danii, bilety nie mogą być odsprzedawane za cenę wyższą niż pierwotna. Francja ma jedne z najsurowszych przepisów, zgodnie z którymi sprawcy mogą zostać ukarani grzywną w wysokości tysięcy euro.
Sam Shemtob, dyrektor zarządzający Face-value European Alliance for Ticketing (FEAT), twierdzi, że ta zmiana zrobiła różnicę.
– To naprawdę przyniosło pozytywny skutek. Znacznie mniej ofert sprzedaży biletów z zyskiem wynika z faktu, że prawo jest dość proste – mówi Shemtob.
Inaczej jest w Kanadzie, gdzie nie ma przepisów krajowych ograniczających zysk, jaki konsument może osiągnąć ze sprzedaży biletu. W tegorocznym budżecie rząd federalny zobowiązał się do rozprawienia się z praktykami sprzedawców biletów, które jego zdaniem nieuczciwie zawyżają ceny, ale podał niewiele innych szczegółów ani terminów.
W Quebecu firmy potrzebują pozwolenia na odsprzedaż biletów powyżej wartości nominalnej. Osoby fizyczne mogą jednak nadal odsprzedać bilet po dowolnej cenie.
Fani tacy jak Julia Rawleigh z Calgary, która przegapiła pierwszą sprzedaż, byli rozczarowani, jak to nazywają, skandalicznymi cenami biletów w odsprzedaży.
– To było naprawdę frustrujące, kiedy bilety na koncerty najpierw spadły, a potem, wiesz, ludzie sprzedawali je za tysiące dolarów z dopłatą – powiedziała.
27-letnia menadżerka restauracji postanowiła się z tym otrząsnąć i zamiast tego zaplanowała obejrzenie występu Taylor Swift we Francji.
– Kiedy udało nam się kupić bilety na koncert w Lyonie za 250 dolarów kanadyjskich, byliśmy bardzo podekscytowani. Chyba nawet nie patrzyliśmy, gdzie są miejsca.
Lepszy sposób?
Według Courty, która zasugerowała, że ludzie zawsze znajdą sposób na sprzedaż biletów po wartości rynkowej, przepisy regulujące rynek wtórny są trudne do wyegzekwowania.
Amerykańska piosenkarka i autorka tekstów Billie Eilish próbuje zaradzić temu problemowi podczas swojej nadchodzącej trasy koncertowej, uniemożliwiając przenoszenie biletów. Jest to opcja oferowana przez Ticketmaster, z której wszyscy artyści mogą skorzystać podczas swoich tras koncertowych.
Jeśli fani, którzy kupili bilety w Kanadzie lub USA, nie będą mogli wziąć udziału w koncercie, mogą je odsprzedać jedynie na Ticketmaster po pierwotnej cenie. W szczegółach dotyczących koncertu podano, że „trasa chce dać fanom, a nie «konikom», najlepszą szansę na zakup biletów po cenie nominalnej”.
Ticketmaster, dominujący gracz w branży wydarzeń na żywo, również znalazł się pod lupą podczas trasy koncertowej Swift po błędach związanych z przedsprzedażą online w USA. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych prowadzi dochodzenie w sprawie jego spółki-matki, Live Nation, w związku z twierdzeniami, że nadużywa ona swojego rynku – chociaż Ticketmaster zaprzecza, że jest odpowiedzialny za wysokie ceny biletów.
Courty twierdzi, że najskuteczniejszym rozwiązaniem jest nadanie biletowi imienia, w przypadku którego nazwisko nabywcy jest bezpośrednio powiązane z biletem, a następnie musi przedstawić pasujący dokument identyfikacyjny, podobnie jak w przypadku biletów lotniczych.
– Wtedy można całkowicie uniemożliwić odsprzedaż biletów w celach zarobkowych – stwierdził.
Na podst. CBC