Demonstracja sfrustrowanych rodziców w Mississauga

Demonstracja sfrustrowanych rodziców w Mississauga

Rodzice dzieci wymagających większej troski sprzeciwiają się zbliżającym się, ich zdaniem cięciom w klasach specjalnych w Radzie Szkolnej Okręgu Peel.

W sobotę Kady Dawe zorganizowała wiec w Mississauga przed biurem konserwatywnego posła do prowincyjnego parlamentu, Rudy’ego Cuzzeto, wzywając do natychmiastowego wycofania się i wsparcia dla desperacko potrzebujących uczniów.

– To mnie złości – powiedziała Dawe – W klasach, w których uczą się dzieci ze specjalnymi potrzebami, które są już w szkołach ogólnodostępnych, i tak nie mają wystarczającego wsparcia.

Dawe twierdzi, że ma córkę cierpiącą na autyzm i napotyka na wiele trudności z zapewnieniem dziecku wsparcia, którego potrzebuje w szkole.

– Właściwie musiałem ją zabrać ze szkoły w marcu, więc od marca nie była w szkole – powiedziała Dawe.

Rodzice twierdzą, że liczba zajęć w ramach kształcenia specjalnego w radzie stale się pogarsza. Od września tego roku zajęcia z komunikacji w szkołach specjalnych zostaną ograniczone, co oznacza, że ​​uczniowie autystyczni będą zmuszeni włączyć się do zajęć ogólnodostępnych.

– To spowoduje większe obciążenie sal lekcyjnych, spowoduje nadmierną stymulację dzieci, które są przyzwyczajone do klas szkół specjalnych, przez co nie będą się rozwijać – powiedziała Dawe – Włączenie tych dzieci do normalnych klas bez odpowiednich zasobów i wsparcia jest w rzeczywistości wykluczeniem.

Sandra Huh, dyrektor Ontario Autism Coalition również pojawiła się na wiecu, powtarzając wezwanie rodziców o większe wsparcie w klasach.

– Widzimy, że wielu uczniów nie jest w stanie zdobyć wykształcenia, na jakie zasługuje zgodnie z ustawą o edukacji i to mnie bardzo niepokoi – powiedziała Huh – Klasy łączone, to znaczy włączające są w teorii świetne, ale w praktyce, jeśli w takiej klasie nie zapewni się odpowiedniego wsparcia uczniom, którzy ich potrzebują, będzie to koszmar dla wszystkich.

W oświadczeniu rząd Ontario stwierdził, że prowincja w dalszym ciągu inwestuje najwyższą kwotę w historii Ontario w edukację publiczną, zwiększając ją o 745 milionów dolarów w nadchodzącym roku szkolnym 2024–25.

Dodano, że zainwestowano historyczne 3,5 miliarda dolarów w fundusze na kształcenie specjalne na nadchodzący rok szkolny, a także ponad 229 milionów dolarów w fundusze na edukację specjalną dla Rady Szkolnej Okręgu Peel. Ministerstwo stwierdziło, że oczekuje, że rady szkolne określą najlepsze ustalenia dotyczące personelu, aby wspierać naukę w klasach.

Osoby wspierające dzieci specjalnej troski zgromadzili się także by wspomnieć 16-letniego Landyna, nastolatka z Ontario, którego dwa tygodnie temu znaleziono w szkole nieprzytomnego i samotnego, który wkrótce po tym zmarł.

– To tutaj jesteśmy, gdzie dzieci umierają w szkołach… to dziecko miało przyszłość – powiedziała Huh.

Rodzice obecni na wiecu mówią, że chcą mniej rozmów, a więcej działań.

– Nie możemy pomalować każdego dziecka tym samym pędzlem… każde dziecko ma indywidualne, zróżnicowane potrzeby edukacyjne – powiedziała Dawe.

– Te dzieci są przyszłością, a jeśli nie zamierzamy inwestować, to w co inwestujemy? – dodała Huh.

CityNews zwróciło się do rady szkolnej okręgu Peel z prośbą o komentarz, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.

Na podst. CityNews