Młodzi mieszkańcy Toronto chcą miasta bez przemocy
Młodzi mieszkańcy Toronto chcą miasta bez przemocy
W ostatni piątek, który był Narodowym Dniem Przeciwko Przemocy z Bronią i jednocześnie przypadł po strzelaninie w North Etobicoke, w której zginęły dwie osoby, a trzy inne zostały ranne.
Burmistrz Olivia Chow była jedną z osób, które wzięły udział w ceremonii, jaka miała miejsce w Ogrodzie Pokoju przy Nathan Phillips Square, próbując pocieszyć tych, którzy nadal byli zdołowani po strzelaninie w ich okolicy.
– W imieniu mieszkańców, którzy czują się przestraszeni, w imieniu rodzin, które nie chcą wyjść i bawić się ze swoimi dziećmi, mówię im, że w tych społecznościach obecna jest policja. Nie pozwólcie, aby dominował strach. Proszę, zajmijcie swoją przestrzeń publiczną i razem zapewnimy sobie nawzajem bezpieczeństwo – powiedziała Chow.
Organizacja o nazwie „Toronto Youth Gabinet” wraz ze uczniami z North Albion Collegiate Institute zaapelował do Chow i pozostałych członków rady miejskiej o większe fundusze na budowanie społeczności w obszarze Rexdale, wzywając jednocześnie miasto do skupienia się na zapobieganiu przestępczości i łączeniu młodych ludzi z pracą.
– Należy najpierw zwiększyć fundusze na dotacje na rzecz zapobiegania przemocy, takie jak program Identified Impact, który skutecznie zwiększa możliwości młodych ludzi. Wzywamy do natychmiastowych inwestycji w wysokości 300 tysięcy dolarów na ten program – powiedział Stephen Mensash, dyrektor wykonawczy Toronto Youth Gabinet – Wzywamy również do stworzenia programu letniego zatrudnienia młodych ludzi, aby zapewnić im dostęp do znaczących i dochodowych możliwości zatrudnienia. Praca zapewni im sens i cel, co umożliwi im bardziej produktywne życie.
Studenci North Albion Collegiate Institute mówią, że są zaskoczeni i głęboko rozczarowani utrzymującą się passą przemocy.
– Trzeba stworzyć bardziej dostępne przestrzenie dla młodzieży i wspierać inicjatywy zapobiegania przemocy, które zapewniają opiekę mentorską, rozwiązywania konfliktów, szkolenia i rozwój umiejętności życiowych – powiedziała studentka Jessica Owusu.
Inny uczeń Prabhdeep Mann zwrócił uwagę, że w poniedziałek uczniom nie pozwolono przyjść do szkoły, ponieważ policja kontynuowała dochodzenie w sprawie śmiertelnej strzelaniny. Powiedział, że kiedy wrócili we wtorek, dowiedzieli się, że są dostępne zasoby, w tym doradcy zawodowi i pracownicy pomocy społecznej, jednak w środę nie byli oni już dostępni.
– Nie chodzi o to, że w Rexdale brakuje zasobów, które mogłyby nam pomóc, ale raczej o brak świadomości na temat ich istnienia. Jaki jest sens posiadania zasobów, jeśli nikt nie wie, że są one dostępne? – powiedział Mann.
We wspólnym oświadczeniu Rady Młodzieżowej Toronto i Zarządu Szkół w Toronto czytamy: „Młodzi ludzie z naszego miasta zasługują na rozwój w środowiskach bogatych w możliwości, a nie nękanych biedą i przemocą”.
Policja w dalszym ciągu prowadzi dochodzenie w sprawie strzelaniny, która miała miejsce 2 czerwca, w której zginęli 46-letni Seymour Gibbs i 61-letni Delroy „George” Parkes. Trzy inne ofiary odniosły obrażenia od bardzo ciężkich do niezagrażających życiu. Śledczy nie ujawnili, jaki mógł być motyw strzelaniny i nie mogli potwierdzić, czy którykolwiek z rannych mężczyzn był konkretnym celem.
Na podst. CityNews