Syn prezydenta USA Joe Bidena został uznany winnym
Syn prezydenta USA Joe Bidena został uznany winnym
Syn prezydenta USA Joe Bidena został uznany winnym naruszenia przepisów dotyczących posiadania broni.
Hunter Biden, syn obecnego prezydenta USA Joe Bidena, został uznany przez ławę przysięgłych w Delaware winnym naruszenia federalnych przepisów dotyczących posiadania broni. Według “Financial Times” jest to pierwszy przypadek w historii Stanów Zjednoczonych, gdy syn lub córka urzędującego prezydenta zostali skazani za przestępstwo.
“Wyrok został wydany po tygodniowym procesie, który ujawnił dysfunkcję rodziny Bidenów po śmierci najstarszego syna prezydenta i jego politycznego następcy Beau w 2015 roku na raka mózgu” – wskazują komentatorzy.
Według CNN teoretycznie Hunterowi Bidenowi grozi do 25 lat więzienia i grzywna do 750 000 dolarów, ale maksymalny wymiar kary uważa się za mało prawdopodobny. Data wydania wyroku nie została jeszcze wyznaczona.
W trakcie przesłuchania wyszły na jaw informacje dotyczące romantycznych relacji Huntera z wdową po zmarłym bracie oraz ich zmagań z narkomanią. Zarzut postawiony Hunterowi dotyczył tego, że 12 października 2018 roku kłamał na temat używania narkotyków, kupując rewolwer Colt Cobra. Naruszył w ten sposób federalne przepisy dotyczące broni, gdyż w procesie udowodniono, że Hunter rzeczywiście zażywał narkotyki, na co było mnóstwo dowodów. Posiadał ten rewolwer około 11 dni po czym jego dziewczyna znalazła go i wyrzuciła broń na śmietnik.
Za te trzy zarzuty grozi do 25 lat więzienia. Ale to, czy syn prezydenta rzeczywiście odsiedzi wyrok w więzieniu, będzie zależało od sędziego okręgowego USA Maryellen Noreiki. Sędzia, nominowany do składu orzekającego przez byłego republikańskiego prezydenta USA Donalda Trumpa, nie wyznaczył od razu daty ogłoszenia wyroku.
W systemie federalnym przestępcy, którzy dopuścili się przestępstwa po raz pierwszy, nie osiągają maksymalnego wymiaru kary. Oczekuje się, że federalne wytyczne dotyczące wyroków – z których korzystają sędziowie przy ustalaniu kar dla oskarżonych – zalecają znacznie łagodniejszą karę. A sędziowie nie są związani wytycznymi, więc mogła zdecydować, że w ogóle nie będzie wysyłać go do więzienia. Inne opcje obejmują zawieszenie w zawieszeniu lub areszt domowy.
Naciskając na sędziego, aby nie wsadzał swojego klienta za kratki, obrońcy Huntera Bidena prawdopodobnie zauważą, że w przeciwieństwie do wielu spraw związanych z nielegalnym posiadaniem broni palnej, jego broń nie została użyta w przestępstwie. Nigdy nawet nie oddał strzału z broni, którą trzymał przez 11 dni, zanim została wyrzucona do śmieci – twierdzą jego prawnicy.
Obrona prawdopodobnie będzie również podkreślać, że od tego czasu Hunter Biden zmienił swoje życie. Twierdzi, że jest trzeźwy od 2019 r. Nie zgłoszono także żadnych naruszeń warunków zwolnienia, w tym zakazu stosowania przez niego narkotyków i alkoholu oraz udziału w programie rekonwalescencji.
Sprawa ta stała się głównym politycznym problemem Białego Domu w obliczu słabej kampanii wyborczej Joe Bidena.
Kolejny proces Huntera Bidena ma się rozpocząć 5 września w Kalifornii, na temat niepłacenia podatków. Początkowo miał stanąć przed sądem w tej sprawie jeszcze w tym miesiącu, ale niedawno sędzia uwzględnił wniosek obrony o przesunięcie terminu.
W sprawie kalifornijskiej postawiono mu dziewięć przestępstw i wykroczeń podatkowych. Zarzuty wynikają z tego, co według prokuratorów federalnych było czteroletnim planem mającym na celu pominięcie spłaty 1,4 miliona dolarów, które był winien IRS. Prokuratorzy zarzucają mu, że zamiast tego przeznaczył te pieniądze na finansowanie ekstrawaganckiego stylu życia, który – jak sam przyznał – obejmował narkotyki i alkohol. Syn prezydenta spłacił zaległe podatki.
Prawnik Huntera Bidena powiedział podczas niedawnej rozprawy, że ma trudności ze znalezieniem biegłych, którzy zechcą zeznawać w głośnej sprawie toczącej się w Los Angeles. Prokuratura poinformowała, że planuje wezwać około 30 świadków.
Prezydent Biden powiedział we wtorek, że przyjmie wyrok i „nadal będzie szanował proces sądowy, dopóki Hunter będzie rozpatrywał apelację”. Prezydent w ostatnich wywiadach zapewniał, że nie ułaskawi syna.