Tysiące wiernych w Łagiewnikach. Beatyfikacja ks. Michała Rapacza
Tysiące wiernych w Łagiewnikach. Beatyfikacja ks. Michała Rapacza
W Łagiewnikach odbyła się uroczystość beatyfikacyjna ks. Michała Rapacza. Podczas uroczystości odczytano list Andrzeja Dudy. Prezydent napisał, że ceremonia przypomina o “cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła, prześladowanych w okresie komunizmu”.
W sobotę w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach odbyła się uroczystość beatyfikacyjna ks. Michała Rapacza. W ceremonii uczestniczył watykański wysłannik, kard. Marcello Semeraro.
– Beatyfikacja ks. Michała Rapacza jest znakiem pocieszenia od Boga w czasach naznaczonych ranami zadanymi przez przemoc i wojnę toczącą się w wielu częściach świata, a nawet niedaleko stąd – ocenił duchowny w wygłoszonej homilii.
Męczennik czasów komunizmu
Kościół katolicki wyniósł ks. Rapacza na ołtarze jako męczennika czasów komunizmu. Duchowny ten został rozstrzelany przez bojówkarzy w 1946 r. w Płokach w Małopolsce.
Kardynał Semeraro, który w imieniu papieża Franciszka przewodniczył mszy św. z obrzędem beatyfikacji, szczególne pozdrowienie skierował do młodych. Stawiając im za wzór ks. Rapacza zachęcił, aby “całym sobą przyjęli Ewangelię Jezusa”, tak jak to uczynił nowy błogosławiony.
Kardynał podkreślił, że w ks. Rapacz, który stracił życie mając ponad 40 lat, “dojrzała największa mądrość: umiejętność rozeznawania, komu oddać całego siebie”.
Ks. Rapacz po usłyszeniu ostrzeżenia o tym, że komuniści wydali na niego “wyrok śmierci” i sugestii, aby opuścił parafię, odpowiedział: “Jestem gotów oddać życie za moje owce”. Kard. Semeraro, nawiązując do tych słów zaznaczył, że miłość do bliźnich, “miłość pasterza dusz” nie pozwalała ks. Rapaczowi być obojętnym wobec przemocy, nienawiści, i dzięki takiej miłości trwał zdecydowanie przy swoim postanowieniu, czyli pozostał z parafianami.
– Nasz nowy błogosławiony zachęca nas do wiary w moc Eucharystii, jedynej, dzięki której każdy z nas może stawać się z każdym dniem coraz bardziej takim jakim on był pasterzem według Serca Chrystusa, wiernym i szlachetnym świadkiem Ewangelii aż do ofiary z własnego życia, jak słyszeliśmy w liście apostolskim papieża Franciszka, na mocy którego ksiądz Rapacz został wyniesiony do chwały ołtarzy – przekonywał, kierując swoje słowa do zgromadzonych przedstawicieli duchowieństwa prefekt rzymskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Prezydent Andrzej Duda o ks. Michale Rapaczu
Podczas uroczystości zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Piotr Ćwik odczytał list od Andrzeja Dudy.
“Tragiczny los, jaki go spotkał budzi głęboki smutek, ale jego posługa, posługa kapłańska i całe niespełna 42-letnie życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha” – napisał o nowym błogosławionym prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślił, ks. Michał Rapacz “walczył o godność ludzką” i “stanowi wzór odwagi, głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań”.
Prezydent Duda zaznaczył, że sobotnia uroczystość beatyfikacyjna “przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła, prześladowanych w okresie komunizmu”.
Droga do błogosławieństwa
Proces beatyfikacyjny ks. Michała Rapacza zainaugurowany został w 1992 r. przez archidiecezję krakowską. Dekret o jego błogosławieństwie papież Franciszek podpisał 24 stycznia 2024 r.
Ks. Michał Rapacz urodził się w 1904 r. w Tenczynie, w woj. małopolskim. Decyzja o jego morderstwie zapadła najprawdopodobniej na zebraniu partii komunistycznej w Trzebini w kwietniu 1946 r. Wyprowadzony przez członków bojówki miał powiedzieć słowa: “Niech się dzieje Twoja wola, Panie”. Duchowny został brutalnie pobity, a następnie zaciągnięty do pobliskiego lasu i zastrzelony.