Wygrał w totolotka. Od roku nie może odebrać nagrody
Wygrał w totolotka. Od roku nie może odebrać nagrody
Mieszkaniec Markham bardzo ucieszył się, gdy odkrył, że trafił przeszło tysiąc dolarów w lotto 6/49, ale odebranie pieniędzy okazało się wyzwaniem.
Kiedy Rirong Zhou poszedł odebrać nagrodę, nie pamiętał, gdzie kupił los i od tego czasu zaczął mieć problemy z odebraniem swojej nagrody.
– Do tej pory nie mogę dostać pieniędzy – skarżył się reporterowi CTV News.
Zhou kupił los Lotto 6/49 w kwietniu 2023 roku, ale dopiero kilka miesięcy później odkrył, że ma wygraną.
W październiku złożył wniosek do Ontario Lottery and Gaming Corporation (OLG) o odebranie wygranej w wysokości 1186 dolarów, ale do tej pory nie otrzymał wygranej.
– Wiele razy próbowałem wysłać do nich e-mail. Zadzwoniłem i powiedziano mi, że jest w drodze, ale nikt nie przesłał mi czeku – powiedział Zhou.
Jego przyjaciółka Ralna Chin próbowała pomóc mu w odbiorze nagrody, ale też nie dała rady.
– Napisano, że jeśli wygrasz ponad 1000 dolarów, czek powinieneś otrzymać w ciągu sześciu do ośmiu tygodni, ale w tej chwili minął już ponad rok – powiedziała Chin – Domagam się sprawiedliwości dla mojego przyjaciela.
Chin wyjaśniła, że głównym problemem było to, że OLG chciało wiedzieć, gdzie Zhou kupił zwycięski los, ale on tego nie pamięta.
– OLG pyta, gdzie kupił los, ale on po prostu nie może sobie przypomnieć, gdzie go kupił – powiedział Chin.
Według OLG jego głównym priorytetem jest dopilnowanie, aby zwycięska nagroda trafiła do prawowitego właściciela zwycięskiego losu. Dlatego ten, kto wygrywa będzie musiał odpowiedzieć na kilka pytań.
CTV News skontaktowało się z OLG. Jego rzecznik powiedział w oświadczeniu: „OLG zawsze płaci odpowiednią nagrodę prawowitemu właścicielowi zwycięskiego losu. OLG posiada szczegółowe informacje na temat wszystkich sprzedanych przez nas losów na loterię, na przykład dokładnie kiedy i gdzie zostały zakupione.”
„Jedyną informacją, której nie posiadamy, jest imię i nazwisko osoby, która kupiła los, zwłaszcza jeśli kupiła go w autoryzowanym punkcie sprzedaży loterii. Jeśli klient kupi bilet na OLG.ca, zostaje zarejestrowany w naszym systemie, a my powiadamiamy go bezpośrednio, gdy wygra nagrodę.”
Rzecznik dodał: „W przypadku zgłoszenia zwycięskiego losu o wartości co najmniej 1000 dolarów Centrum Nagród OLG ma obowiązek ustalić, kto jest prawowitym właścicielem tego losu. W ramach standardowego procesu rozpatrywania wniosku o nagrodę, osobom ubiegającym się zadaje się serię pytań w celu ustalenia własności biletu, np. „gdzie kupiłeś bilet?”, „kiedy kupiłeś bilet?”. lub „czy kupiłeś w tym samym czasie inne produkty loteryjne, takie jak ENCORE lub inną grę?”
„Jeśli jakiekolwiek odpowiedzi nie odpowiadają posiadanym przez nas informacjom, zostaną przekazane nieprawidłowe informacje lub w ogóle nie zostaną dostarczone, wniosek zostanie poddany dalszemu rozpatrzeniu, co wydłuża proces odbioru nagrody” – stwierdziła OLG.
– Chcę wyjaśnień od OLG. Dlaczego zajmuje to tak dużo czasu, skoro zatrudniają starszego specjalistę w tej sprawie? – powiedziała Chin.
Po tym, jak CTV News skontaktowało się z OLG, ponownie przyjrzeli się sprawie. Zhou został już poinformowany, że jego czek został zrealizowany i wkrótce zostanie wysłany do niego pocztą.
Rada dla grających w totolotka – przy zakupie losów warto jest zachować paragon, który służy również jako dowód tego, „gdzie i kiedy” los został zakupiony. Nie warto też pisać niczego na loteryjnym losie, poza swoim imieniem i nazwiskiem, ponieważ może to spowolnić proces, jeśli kupon okazał się zwycięski.
Na podst. CTV News