Mężczyzna śmiertelnie pchnięty nożem na stacji Jane
Mężczyzna śmiertelnie pchnięty nożem na stacji Jane
Mężczyzna zmarł po tym, jak został pchnięty nożem podczas sprzeczki na stacji metra Jane.
Policja została wezwana do zatoki autobusowej na stacji tuż przed godziną 18:00
Według det. sierż. Jasona Davisa, kłótnia rozpoczęła się w autobusie podjeżdżającym na stację Jane i przeniosła się do zatoki autobusowej, gdzie ofiara została dźgnięta nożem.
Mężczyzna z obrażeniami zagrażającymi życiu został przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono zgon. Najbliżsi krewni nie zostali jeszcze powiadomieni, w związku ztym tożsamość ofiary jeszcze została podana do wiadomości publicznej.
Det. Davis powiedział, że policja szuka podejrzanego mężczyzny i kobiety, których widziano uciekających z miejsca zdarzenia na Bloor Street na zachód.
W tej chwili nie są dostępne żadne opisy podejrzanych.
Det. Davis powiedział, że śledztwo jest na zbyt wczesnu etapie, aby aby ustalić, czy podejrzani i ofiara znali się.
Dyrektor generalny TTC, Rick Leary, powiedział, że jest zaszokowany i zasmucony wiadomością o śmiertelnym pchnięciu na stacji Jane. Oświadczył, że TTC będzie pomagać policji na wszelkie możliwe sposoby podczas dochodzenia.
Ze względu na prowadzone śledztwo przez pewien czas pociągi TTC nie zatrzymywały się na stacji metra Jane. Autobusy obsługujące Jane kierują się na stację Old Mill i Runnymede.
Na podst. CityNews