Władze Toronto wyciągają wnioski po wtorkowej ulewie
Władze Toronto wyciągają wnioski po wtorkowej ulewie
Dzień po tym, jak Toronto nawiedziła lawina burz i deszczów, miasto powoli wydobywa się z szoku po tym, jak ulewne deszcze zniszczyły główne drogi, zalały przystanki komunikacji miejskiej i pozbawiły tysiące ludzi prądu.
– Toronto musi przygotować się na przyszłe burze – powiedziała burmistrz Olivia Chow w środę po południu.
Chow określiła, że „wtorek był trudnym dniem” dla najludniejszego miasta Kanady, mówiąc reporterom, iż rozległe powodzie sprawiły, że należy pilnie skupić się na modernizacji, która jest konieczna w starzejącej się infrastrukturze miasta.
– Zjawiska pogodowe tego typu będą zdarzać się częściej z powodu zmian klimatycznych. Musimy więc podjąć działania mające na celu zwiększenie odporności naszego miasta i złagodzenie skutków tych burz – powiedziała Chow.
Pani burmistrz powtórzyła również swoje pochwały dla umowy, w ramach której prowincja przejmuje koszty napraw i konserwacji dwóch głównych autostrad – Gardiner Expressway i Don Valley Parkway. Powiedziała, że dzięki temu Toronto zaoszczędzi 2 miliardy dolarów, które będzie można przeznaczyć na odnowę infrastruktury i wzmocnienie środków zapobiegawczych przed przyszłymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Menedżer miasta Paul Johnson powiedział, że ulewa w niektórych częściach Toronto „znacznie przekroczyła” oczekiwania, a większa część miasta „nie jest przystosowana” do radzenia sobie z tak dużymi opadami deszczu.
– Wyzwaniem jest to, że musimy udoskonalać nasze systemy i starą infrastrukturę w tym samym czasie, gdy te zdarzenia nadal mają miejsce – powiedział Johnson, zaznaczając, że miasto przeanalizuje swoje procedury dotyczące powodzi i reagowania – Myślę, że musimy trochę oddzielić wczorajsze wydarzenie, które było bardzo wyjątkową okolicznością… od faktu, że mamy dużo deszczu i dużo wody napływającej do miasta regularnie, rok po roku, i potrafimy sobie z tym radzić.
Wtorkowe ulewy spowodowały spustoszenie w dojazdach do pracy, a ogromne powodzie zamknęły kilka głównych tras i terminali, w tym Union Station w Toronto, Don Valley Parkway i Lake Shore Boulevard. Wszystkie zostały ponownie otwarte po rozpłynięciu się wód powodziowych.
Skalę zakłóceń można było zobaczyć na serii zdjęć przedstawiających podmyte drogi i samochody niemal zanurzone w wodzie.
Służby ratownictwa medycznego w Toronto poinformowały, że dwie osoby zostały przewiezione do szpitala z lekkimi obrażeniami związanymi z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, ale nie mają informacji o żadnych poważniejszych obrażeniach ani zgonach.
Toronto and Region Conservation Authority poinformowało, że rzeki i strumienie, a także linia brzegowa jeziora Ontario, powróciły do normalnego poziomu wody. W szczytowym momencie burzy odnotowano ponad 100 milimetrów opadów deszczu w niektórych obszarach, jak podano.
Hydro One poinformowało w środę wieczorem, że przywróciło zasilanie do stacji, która ucierpiała w wyniku powodzi.
Rzeczniczka miasta Elise von Scheel powiedziała, że miejski numer alarmowy 311 obsłużył wczoraj ponad 400 zapytań dotyczących przerw w dostawie prądu lub zerwanych lub wiszących linii energetycznych. Miejska linia serwisowa zainicjowała również ponad 900 próśb o serwis linii kanalizacyjnych i ponad 260 próśb o zgłoszenia zablokowanych lub zalanych studzienek.
Na podst. Canadian Press