Porywający występ Celine Dion na inauguracji Igrzysk Olimpijskich
Porywający występ Celine Dion na inauguracji Igrzysk Olimpijskich
Choć ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich wywołała wiele skrajnych emocji i negatywnych opinii, to dla Kanadyjczyków najważniejszym i najpiękniejszym punktem tej imprezy był występ Celine Dion, która zaliczyła powrót do kariery, dając potężny występ na Wieży Eiffla podczas otwarcia Igrzysk na tle deszczowego paryskiego nieba.
Triumfalny powrót potwierdził trwające od tygodni spekulacje, że koronny klejnot quebeckiego popu będzie częścią ceremonii otwarcia, którą obejrzą miliony ludzi na całym świecie – buntowniczej Dion śpiewającej z całego serca na krawędzi wieży niecałe dwa lata po tym, jak upubliczniła swoją wyniszczającą diagnozę zespołu sztywnego człowieka.
Ubrana w błyszczącą, białą suknię z koralikami od Diora, Dion stanęła pod błyszczącymi kołami olimpijskimi i zaśpiewała słynną piosenkę Édith Piaf „L’Hymne à l’amour” z tym samym impetem, który zapewnił jej reputację wyjątkowej artystki.
Towarzyszył jej pianista, którego fortepian lśnił światłem odbijającym się od kałuż deszczu.
Kiedy piosenka osiągnęła punkt kulminacyjny, Dion była wyraźnie wzruszona, ale zachowała spokój.
Występ był wielkim finałem czterogodzinnego widowiska, w którym około 6800 sportowców stawiało czoła ulewnemu deszczowi, płynąc rzeką Sekwaną na dziesiątkach łodzi.
Wizerunek Dion na Wieży Eiffla najlepiej oddawał ducha Igrzysk — symbol pokonywania przeciwności losu.
Zespół sztywnej osoby, na którą skarży się kanadyjska piosenkarka, to postępująca choroba, która może powodować sztywność mięśni i silne skurcze, a także wpływać na struny głosowe. Zmusiło to Dion najpierw do przełożenia, a następnie odwołania wszystkich pozostałych koncertów w ramach trasy Courage World Tour w latach 2023 i 2024.
Kiedy pojawiła się na okładce kwietniowego Vogue France, Dion mówiła o swoich nadziejach na ponowne zobaczenie Wieży Eiffla. Wówczas nie mówiła, że kiedykolwiek zaśpiewa publicznie, ale twierdziła, że się nie poddaje.
W wywiadzie dla magazynu powiedziała, że jej siła woli zmusza ją do „bardzo ciężkiej” pracy, aby móc kiedyś znów wystąpić na żywo. Porównała to doświadczenie do treningu sportowca.
– Postanowiłam pracować całym ciałem i duszą, od stóp do głów, z zespołem medycznym – powiedziała wówczas – Chcę być najlepsza, jak tylko mogę.
Na podst. CTV News