Siedmiu Polaków aresztowanych w Nigerii za wznoszenie rosyjskich flag podczas protestów
Siedmiu Polaków aresztowanych w Nigerii za wznoszenie rosyjskich flag podczas protestów
Władze Nigerii aresztowały siedmiu Polaków za wznoszenie rosyjskich flag w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w ostatnich dniach w stanie Kano na północy kraju – podał w środę Reuters za rzecznikiem sił bezpieczeństwa. Polskie MSZ przekazało, że jest w kontakcie z rodzinami zatrzymanych.
MSZ przekazało w środę na platformie X, że polska placówka w Abudży została poinformowana o zatrzymaniu w Kano „grupy polskich studentów i wykładowcy”.
„Służba konsularna ustala z władzami miejscowymi dokładne okoliczności zdarzenia, by wesprzeć naszych obywateli. MSZ pozostaje w kontakcie z rodzinami zatrzymanych” – podkreślił resort dyplomacji.
Wcześniej Reuters przytoczył w środę wypowiedź polskiego konsula w Nigerii Stanisława Gulińskiego, który wziął udział w spotkaniu nigeryjskiego ministra spraw zagranicznych z zagranicznymi dyplomatami w stolicy kraju, Abudży.
– Zostali aresztowani dwa dni temu w Kano i ostatnio słyszałem, że byli w samolocie do Abudży z Kano — powiedział konsul. Guliński odmówił Reutersowi dalszego komentarza.
Rzecznik nigeryjskiego Departamentu Służb Państwowych (DSS) Peter Afunanya nie podał szczegółów dotyczących aresztowanych Polaków, ale zapewnił, że działania nigeryjskich służb bezpieczeństwa nie były wymierzone specjalnie w polskich obywateli.
Zatrzymani w Nigerii Polacy to sześciu studentów orientalistyki UW i ich opiekunka – wykładowczyni z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyjazd grupy studentów do Nigerii zorganizował Wydział Orientalistyczny UW. Studenci wraz z wykładowczynią wyjechali do Afryki 1 sierpnia. Do Polski planowali wrócić na początku września.
– Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu rektor UW polecił podjąć szeroko zakrojone działania na rzecz wyjaśnienia sprawy, uwolnienia studentów i wsparcia ich rodzin” – przekazała w środę Anna Modzelewska, rzecznik prasowa UW.
Dodała, że w imieniu rektora kanclerz uczelni Robert Grey skontaktował się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i polskimi służbami konsularnymi.
Władze uczelni i Wydziału Orientalistycznego są w stałym kontakcie z rodzinami studentów.
– Informujemy rodziny studentów na bieżąco o wszystkich ustaleniach – powiedziała Modzelewska.
Lokalny portal Vanguard informował wcześniej, że przed kilkoma dniami w stanie Kano tajna policja zatrzymała kilku miejscowych krawców, którzy szyli flagi rosyjskie dla uczestników antyrządowych protestów.
W środę ten sam portal poinformował, że policja aresztowała niektórych sponsorów zamieszek, podczas których „pod flagami innych państw uczestnicy domagali się zmiany rządu”. Według Vanguarda aresztowani to Hiszpanie; cytowany przez portal inspektor generalny policji Kayode Egbetokun oświadczył tylko, że stałe miejsce zamieszkania aresztowanych osób znajduje się za granicą.
Nigeryjskie media informowały w poniedziałek, że w niektórych północnych stanach, sąsiadujących z prorosyjsko nastawionym Nigrem, pojawili się młodzi demonstranci wymachujący rosyjskimi flagami i skandujący w lokalnym języku hausa: „Witaj, Rosjo”.
“Osoby te protestowały przeciwko wycofaniu dopłat do paliwa, na które ich zdaniem ma wpływ Zachód, dlatego zwróciły się o pomoc do (…) Putina” – podał Vanguard.
Demonstracje w Nigerii trwają od początku sierpnia w ramach akcji nazwanej przez organizatorów „10 Dniami Wściekłości”. Protestom towarzyszą starcia z policją i grabieże, zwłaszcza w północnej części kraju. Według władz zginęło co najmniej 14 protestujących.