Wyborcy Konfederacji stawiają na Morawieckiego
Wyborcy Konfederacji stawiają na Morawieckiego
Według sondażu Instytutu Badań Pollster dla Super Expressu, zwolennicy Konfederacji w drugiej turze wyborów prezydenckich w większości zagłosowaliby na Mateusza Morawieckiego (28,62 proc.) 19,66 proc. z nich poparłoby Szymona Hołownię, a 8,05 proc. Mariusza Błaszczaka.
„Super Express” zlecił Instytutowi Badań Pollster sondaż wśród wyborców Konfederacji. Respondenci odpowiadali na pytanie: „gdyby w drugiej turze wyborów prezydenckich spotkali się kandydaci PiS i koalicji rządowej, to na kogo byś głosował?”.
28,62 proc. badanych wskazało, że poparłoby Mateusza Morawieckiego, 19,66 proc. Szymona Hołownię, a 8,05 proc. Mariusza Błaszczaka. 8,01 proc. ankietowanych oddałaby głos na Rafała Trzaskowskiego, a 5,82 proc. na Beatę Szydło.
6,75 proc. wyborców Konfederacji w II turze poparłoby Tobiasza Bocheńskiego, 5,15 proc. Radosława Sikorskiego. 1,77 proc. oddałaby głos na Karola Nawrockiego.
Na 0,52 proc. głosów wyborców Konfederacji może liczyć Donald Tusk.
15,65 proc. wyborców Konfederacji oddałoby głos na innych polityków.
Badanie zrealizowano przez Instytut Badań Pollster w dniach 8-9 sierpnia 2024 r. na próbie 1001 dorosłych Polaków.
Posada w Parlamencie Europejskim?
Tymczasem poniedziałkowy “Fakt” informuje, że Mateusz Morawiecki walczy o posadę szefa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Nowa funkcja może być pocieszeniem, jeśli nie zostanie kandydatem PiS na prezydenta – twierdzi gazeta.
Dziennik przypomina, że od czterech lat szefową EKR, czwartej największej frakcji w Parlamencie Europejskim, jest premier Włoch Georgia Meloni. Chce ją zastąpić wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki.
Na początku sierpnia „Wprost” informowało, że Morawiecki pod koniec września zostanie nowym szefem EKR, co miało zostać ustalone z Meloni. Według informacji „Faktu”, sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
– Trwają negocjacje. Szanse są 50 na 50. Nic jeszcze nie jest przesądzone – powiedziała dziennikowi osoba z otoczenia byłego premiera.
Dodała, że włoska premier „wcale nie chce ustąpić” i polska strona próbuje ją do tego przekonać.
Nowa posada byłego premiera ma wzmocnić jego pozycję wśród prawicowych polityków PE. Może być także pocieszeniem, jeśli nie zostanie kandydatem PiS na prezydenta – czytamy w „Fakcie”.