Zerwanie koalicji na szczeblu federalnym pokrzyżowało plany Douga Forda
Zerwanie koalicji na szczeblu federalnym pokrzyżowało plany Douga Forda
Wszystko wskazywało na to, że premier Ontario Doug Ford miał ogłosić przedterminowe wybory w 2025 roku, na rok przed planowanym terminem. Jednak decyzja federalnego lidera NDP Jagmeeta Singha o zerwaniu umowy „o wsparciu i zaufaniu” z rządzącymi Liberałami prawdopodobnie pokrzyżowała te plany.
Wśród najbliższego otoczenia Forda dominowała myśl, aby wysłać wyborców z Ontario do urn wcześniej, przed możliwymi wyborami federalnymi, aby stanąć przed potencjalnym rządem konserwatywnym, który mógłby wprowadzić budżet oszczędnościowy tuż przed planowanymi wyborami prowincyjnymi wiosną 2026 roku.
Jak twierdzi Jamie Ellerton z firmy zajmującej się public relations i komunikacją Conaptus Ltd., teraz wszystko się zmieniło.
– Myślę, że dodaje to nowy element ryzyka, którego nie przewidywano jeszcze sześć miesięcy temu – powiedział w wywiadzie dla 680 NewsRadio Toronto – Sądzę, że będzie większa niestabilność na szczeblu federalnym i myślę, że kontrast między Dougiem Fordem a Pierrem Poilievre, zwłaszcza wśród wyborców centroprawicowych, staje się coraz bardziej widoczny pod względem tego, kto jest konserwatystą, a kto po prostu rządzi. Myślę, że ten aspekt jest niedocenianym ryzykiem dla strategii wczesnego startu, gdy całe jej założenie polegało na tym, aby skorzystać z okazji.
Ellerton twierdzi, że jeśli Ford poczeka do 2026 roku, to wciąż może mieć jeden element działający na jego korzyść – niezbyt mocną konkurencję.
– Liberałowie z Ontario są w całkowitej rozsypce i nie wykazują żadnych oznak wzrostu, a NDP nadal pozostaje w stagnacji – stwierdził.
Niedawne badanie Abacus Data przeprowadzone pod koniec sierpnia wykazało, że Konserwatyści Forda cieszą się poparciem 42 proc. mieszkańców Ontario, Liberałowie 26 proc., Nowi Demokraci 21 proc., a Partia Zielonych 8 proc.
Na podst. CityNews