Kamala Harris chce drugiej debaty: „Mam nadzieję, że Donald Trump dołączy”
Kamala Harris chce drugiej debaty: „Mam nadzieję, że Donald Trump dołączy”
Kamala Harris zgodziła na wzięcie udziału w drugiej debacie prezydenckiej, która miałaby być zorganizowana przez telewizję CNN. Kandydatka na prezydenta USA czeka na odpowiedź Donalda Trumpa. Wydarzenie zaplanowano na 23 października w Atlancie.
Informację potwierdziła Jen O’Malley Dillon, szefowa kampanii Demokratów.
– Wiceprezydent Harris jest gotowa na kolejną okazję, by dzielić scenę z Donaldem Trumpem. Nie powinien mieć problemu z wyrażeniem zgody – przekazała.
Kandydatka na prezydenta USA skomentowała zaproszenie w mediach społecznościowych.
„Z radością zgodzę się na drugą debatę prezydencką 23 października. Mam nadzieję, że Donald Trump do mnie dołączy” – napisała na platformie X Kamala Harris.
Debata miałaby przypominać pierwszą, którą Donald Trump przeprowadził z Joe Bidenem. Moderatorzy zadawaliby przez 90 minut pytania obu kandydatom.
Debata miałaby odbyć się w studiu CNN w Atlancie w stanie Georgia bez udziału publiczności.
Donald Trump zmienia zdanie o debacie
Do zaproszenia nie ustosunkował się do tej pory obóz Republikanów. Po pierwszym starciu z Kamalą Harris, Donald Trump kilkukrotnie zmieniał zdanie co do swojego udziału w kolejnych starciach.
Na platformie Truth Social napisał, że „nie będzie trzeciej debaty”, dodając, że wygrał podczas spotkania z Kamalą Harris.
„Kiedy bokser przegrywa walkę, pierwsze słowa, które wypowiada to: «Chcę rewanżu». Sondaże wyraźnie pokazują, że wygrałem debatę z towarzyszką Kamalą Harris, radykalnie lewicową kandydatką Demokratów, a ona natychmiast wezwała do drugiej debaty” – napisał.
Później jednak w rozmowie z dziennikarzami ABC News w Filadelfii powiedział, że „może” weźmie udział w debacie, jeśli wcześniej „wpadnie w odpowiedni nastrój”
Podczas jednego z ostatnich spotkań z wyborcami powiedział z kolei, że na debatę w październiku może być za późno, ponieważ w części kraju zacznie się już głosowanie.