Malowniczy park w Toronto zamienił się w wysypisko śmieci
Malowniczy park w Toronto zamienił się w wysypisko śmieci
Popularny zielony teren w Toronto, znany z pieszych wędrówek, biwakowania, pływania i relaksu wśród przyrody, coraz częściej staje się miejscem nielegalnych wysypisk śmieci. Coraz więcej osób porzuca tam worki z odpadami, które trafiają zarówno do lasów, jak i na szlaki.
Parks Canada, odpowiedzialna za zarządzanie Rouge National Urban Park, jednym z największych obszarów zielonych tego typu w Toronto i w Ameryce Północnej, wielokrotnie apelowała do mieszkańców o pomoc w powstrzymaniu tego zjawiska. Niestety, miniony rok okazał się najgorszym w historii parku pod względem ilości wyrzuconych odpadów, co stanowi poważne zagrożenie dla lokalnej flory i fauny.
Od 2020 roku odnotowano aż 1500 przypadków nielegalnego wyrzucania śmieci na terenie parku o powierzchni 80 kilometrów kwadratowych, który rozciąga się od nabrzeża Toronto do Markham. Wśród odpadów znajdują się nie tylko domowe śmieci, ale również meble, a nawet toksyczne substancje chemiczne.
„Osoby odpowiedzialne za te działania niszczą wrażliwe ekosystemy, wyrzucając do parku śmieci domowe, meble oraz odpady ogrodowe. Znaleźliśmy również niebezpieczne odpady przemysłowe i komercyjne, takie jak materiały budowlane, zużyte opony, złom, części maszyn, a także aerozole i puszki po farbach” – poinformowała Parks Canada w oficjalnym oświadczeniu.
Zeszły rok przyniósł wzrost liczby takich przypadków, dochodząc do średnio dwóch nielegalnych wysypisk dziennie. Problem utrzymywał się aż do jesieni, a z prognoz wynika, że ten niepokojący trend może się nasilić, co wymaga pilnych działań, aby chronić ten cenny zasób przyrody.
Mieszkańcy są zachęcani do zgłaszania przypadków nielegalnego wyrzucania śmieci, podając szczegóły dotyczące lokalizacji, daty, godziny oraz innych istotnych informacji. Można to zrobić, dzwoniąc pod numer 416-282-1019. Zgłoszenia można również przesyłać anonimowo.
Kary za nielegalne składowanie odpadów w Rouge Park są surowe – mogą wynosić nawet 100 000 dolarów dla osób prywatnych i 500 000 dolarów dla firm. Mają one na celu odstraszenie sprawców i zachowanie parku w dobrym stanie dla przyszłych pokoleń ludzi, zwierząt i roślin w rejonie Toronto. Największym wyzwaniem pozostaje jednak schwytanie winnych.