Szanse Donalda Trumpa rosną
Szanse Donalda Trumpa rosną
Donald Trump zaczął poprawiać swoje szanse na powrót do Białego Domu, podczas gdy Kamala Harris niemal całkowicie straciła swoją wcześniejszą przewagę nad rywalem.
Portal „The Hill” w swoim artykule opisuje zmieniające się nastroje wśród amerykańskich wyborców. Harris, która jeszcze niedawno systematycznie powiększała przewagę nad Trumpem, teraz znajduje się w trudniejszej sytuacji. Tymczasem kandydat Republikanów zyskuje poparcie w kluczowych tzw. „swing states” – stanach, gdzie poparcie dla obu partii jest zbliżone i które często decydują o wyniku wyborów prezydenckich.
Jak podkreślają dziennikarze, „Harris wciąż ma realną szansę na zostanie następnym prezydentem, ale przewaga, którą zyskała po obiecującym początku kampanii, w tym po udanej Konwencji Demokratów i debacie z Trumpem w zeszłym miesiącu, niemal całkowicie się rozmyła”.
Według piątkowego sondażu przeprowadzonego na zlecenie „The Hill”, Trump prowadzi w pięciu z siedmiu „swing states”, podczas gdy na początku października to Harris miała przewagę, wygrywając w czterech z tych stanów. Na tej podstawie, portal „The Hill” szacuje aktualne szanse Kamali Harris na wygraną na 51 proc., choć pod koniec września wynosiły one jeszcze 56 proc.
Portal zwraca uwagę, że te zmiany nie muszą koniecznie oznaczać realnego spadku szans kandydatki Demokratów, ponieważ różnica między nią a Trumpem nigdy nie była zbyt duża. „Zmiany o jeden czy dwa procent mogą być jedynie statystycznym szumem, a nie dowodem rzeczywistego przesunięcia elektoratu” – czytamy w artykule.
Z kolei według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez „The Wall Street Journal”, amerykańscy wyborcy ufają Donaldowi Trumpowi bardziej niż Kamali Harris w kwestiach związanych z konfliktami na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Więcej wyborców uważa, że to Trump lepiej poradzi sobie z prowadzeniem kraju przez te kryzysy.
Niedawno Kamala Harris opublikowała raport o swoim stanie zdrowia, co według niektórych komentatorów może być próbą zyskania dodatkowego poparcia w porównaniu z 78-letnim Trumpem. Harris wykorzystuje tym samym taktykę, którą Trump wcześniej stosował wobec Joe Bidena, kwestionując jego zdolność do sprawowania urzędu ze względu na wiek i zdrowie.
Na podst. PAP i AP