Ciężkie czasy dla browarów rzemieślniczych w Ontario
Ciężkie czasy dla browarów rzemieślniczych w Ontario
Ontaryjscy piwowarzy, zajmujący się warzeniem piw kraftowych, twierdzą, że prowincja musi przyspieszyć przegląd podatków od alkoholu. Obawiają się, że małe browary zostaną zmuszone do zamknięcia z powodu tych podatków i nie będą w stanie rozwijać się na rozszerzonym rynku detalicznym.
Browary mają nadzieję, że jakaś ulga finansowa czeka tuż za rogiem, ale wielu producentów piwa rzemieślniczego twierdzi, że walczą o utrzymanie się na powierzchni, zauważając, że w Ontario płaci się niebotyczne podatki za prowadzenie browarów rzemieślniczych.
„Dla porównania, browar tej samej wielkości co Steam Whistle w Quebecu płaci nieco ponad 4 miliony dolarów podatku mniej każdego roku” – powiedział Greg Taylor, współzałożyciel Steam Whistle Brewing. „Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli mieć niższe koszty podatkowe, abyśmy mogli inwestować i tworzyć więcej miejsc pracy w Ontario oraz świadczyć lepsze usługi nowym detalistom, którzy dopiero się otwierają”.
Prowincja rozpoczęła swój przegląd w zeszłym roku po tym, jak organizacja Ontario Craft Brewers rozpoczęła kampanię podkreślającą, że Ontario ma najwyższe podatki od produkcji piwa rzemieślniczego w Kanadzie. Lokalne browary twierdzą, że im dłużej będą działać bez jakiejkolwiek reformy podatkowej, tym więcej z nich będzie zagrożonych zamknięciem. Nowa kampania o nazwie Save Local Craft Beer ma na celu zwrócenie uwagi na tę kwestię, zwłaszcza w obliczu rosnącej sprzedaży alkoholu.
Wraz z upływem czasu i rosnącymi kosztami, lokalne firmy martwią się o swoją zdolność do utrzymania otwartych drzwi. „Obecnie płacimy trzy różne warstwy podatków” – powiedział Troy Burtch, starszy menedżer ds. sprzedaży i rozwoju biznesu w Great Lakes Brewery. „Opodatkowanie po prostu uniemożliwia solidny, silny wzrost”.
W ubiegłym miesiącu prowincja ogłosiła największe rozszerzenie sprzedaży alkoholu w prowincji od zakończenia prohibicji prawie 100 lat temu – licencjonowane sklepy spożywcze mogą teraz sprzedawać piwo i inne napoje alkoholowe.
Browary rzemieślnicze twierdzą, że cieszą się z tego kroku, ale dodają, że potrzebują również szansy, aby nadążyć za rosnącym popytem. „Obniżmy stawki i pozwólmy tym browarom odetchnąć, zainwestować i skorzystać z nowego rynku detalicznego” – powiedział Scott Simmons, prezes Ontario Craft Brewers Association.
W wydanym oświadczeniu Ministerstwo Finansów stwierdziło, że wspiera lokalne browary i utrzymuje koszty na niskim poziomie, zamrażając podatek od piwa w każdym roku, w którym było to możliwe.
„Aby wesprzeć browary i winiarnie w odbudowie i rozwoju, a także zaoszczędzić pieniądze konsumentów, Ontario wstrzymało planowany wzrost stawek podatku od piwa i anulowało planowany wzrost stawek podatku od wina wprowadzony przez poprzedni rząd liberalny” – czytamy w oświadczeniu.
Prowincja potwierdziła, że przeprowadzi przegląd podatków od alkoholu, marż i opłat od piwa, wina i napojów alkoholowych w celu zapewnienia konkurencyjności i wartości dla konsumentów, ale nie podała, kiedy ten przegląd zostanie zakończony.
Ontario Craft Brewers twierdzi, że branża znajduje się w krytycznym punkcie, w którym ma potencjał do szybkiego rozwoju, ale tylko przy wsparciu prowincji. „Branża piwa rzemieślniczego w Ontario jest gotowa do eksplozji” – powiedział Simmons. „Jesteśmy bardzo słabo rozwinięci w porównaniu z prowincjami takimi jak B.C. i Alberta. Powód jest prosty. Mają one rozbudowany system sprzedaży detalicznej, jaki u nas właśnie ogłoszono, a także mają znacznie niższe podatki”.
Burtch mówi, że te miejsca robią znacznie więcej niż tylko sprzedają piwo rzemieślnicze – często działają jako miejsca spotkań, organizują lokalne wydarzenia i łączą ludzi. „Oddajemy tak wiele społecznościom, a społeczność oddaje tak wiele nam. Myślę więc, że im bardziej możemy się rozwijać, tym bardziej będą się rozwijać społeczności”.