Minister Kinga Surma odpiera zarzuty audytora generalnego
Minister Kinga Surma odpiera zarzuty audytora generalnego
Minister infrastruktury Ontario, Kinga Surma (z pochodzenia Polka), broni rządowego planu przebudowy Ontario Place, mimo krytycznego raportu opublikowanego przez audytora generalnego. Dokument ujawnił, że koszty rewitalizacji dawnej atrakcji nadbrzeżnej wzrosły do prawie 2 miliardów dolarów. Surma tłumaczy, że winę za ten stan rzeczy ponosi inflacja, a nie działania rządu.
– W obecnych warunkach gospodarczych i rynkowych wszystko staje się droższe – powiedziała w czwartek, odpowiadając na pytania w parlamencie.
Raport audytora generalnego Shelley Spence wykazał, że całkowity koszt przebudowy Ontario Place jest niemal sześciokrotnie wyższy niż początkowe założenia. Częściowo wynika to z decyzji o przeniesieniu obiektu oraz budowie nowego centrum naukowego nad jeziorem.
– Szczerze mówiąc, dzisiejsza odpowiedź minister, która w końcu odniosła się do raportu audytora generalnego, jest bardzo rozczarowująca – skomentowała Marit Stiles, liderka opozycyjnej Nowej Partii Demokratycznej.
– Już samo pierwotne założenie kosztów na kilkaset milionów dolarów było trudne do zaakceptowania. Teraz, gdy kwota wzrosła do ponad 2 miliardów, jest to po prostu niedopuszczalne – dodał lider Partii Zielonych, Mike Schriner.
Bonnie Crombie, liderka Liberalnej Partii, nie kryła oburzenia:
– Dwa miliardy dolarów więcej! To skandaliczne. Minister nie wykonała swojej pracy należycie, nie nadaje się do tej roli i powinna zrezygnować.
Kinga Surma jednak odrzuciła te sugestie, mówiąc:
– Nigdzie się nie wybieram – co spotkało się z aplauzem jej kolegów z rządu.
Minister nie odniosła się jednak do zarzutów audytora generalnego, że proces przebudowy „nie był uczciwy, przejrzysty ani rozliczalny” i mógł faworyzować niektórych oferentów. Pominięto również kwestię wzrostu kosztów budowy nowego Science Center, które przekroczyły 700 milionów dolarów. Poza parlamentem Surma odmówiła odpowiedzi na pytania reporterów.
Na podst. CityNews