Prezydent reaguje na działania ministra sprawiedliwości
Prezydent reaguje na działania ministra sprawiedliwości
Nowelizacja Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, podpisana przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, wywołała gwałtowną reakcję prezydenta Karola Nawrockiego. Głowa państwa określiła rozporządzenie mianem „ostentacyjnego aktu bezprawia” i zaapelowała do sędziów o potwierdzenie swojej niezależności wobec „brutalnych prób nacisku, manipulacji i bezprawia”.
Nawrocki stwierdził, że minister próbuje rozporządzeniem zastąpić ustawę, ponieważ w legalnym trybie nie byłby w stanie wprowadzić kontrowersyjnych rozwiązań.
– To droga do ręcznego sterowania składami orzekającymi pod potrzeby polityczne rządzących – ostrzegł prezydent.
Wezwał sędziów, by – niezależnie od procedury powołania – kierowali się zasadą niezawisłości z art. 178 konstytucji.
– To test odpowiedzialności tysięcy polskich sędziów za porządek konstytucyjny i prawo obywateli do sprawiedliwego procesu – podkreślił.
Dodał, że jako strażnik konstytucji będzie wspierał tych, którzy nie ulegną naciskom, a ci, którzy „złamią przysięgę, sami podważą swój mandat do orzekania”.
Minister sprawiedliwości odpiera zarzuty. Na platformie X podkreślił, że nowelizacja ma służyć przyspieszeniu pracy sądów i wyeliminowaniu ryzyka wydawania wyroków przez nielegalne składy.
„Byłem sędzią, znam problemy sądów. Zmiany są zgodne z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka” – napisał Żurek.
Wyjaśnił, że nowy system przewiduje losowanie tylko sędziego referenta, natomiast pozostałych członków składu dobiera przewodniczący wydziału według jasno określonych reguł zatwierdzonych przez kolegium sądu. „To nie będzie wybór według widzimisię” – zapewnił.
Wzajemne oskarżenia
Żurek w rozmowie z Polsat News podkreślał, że rozporządzenie to dopuszczalna i szybsza ścieżka niż ustawa. Odpierając zarzuty prezydenta, przypomniał wcześniejsze spory konstytucyjne:
– Gdy nie zaprzysięgano sędziów Trybunału Konstytucyjnego czy skracano kadencje KRS i I prezesa SN, nie widziałem po tej stronie politycznej obrońców konstytucji – mówił.
Spór o regulamin sądów przerodził się tym samym w kolejną odsłonę politycznej walki o kształt wymiaru sprawiedliwości i niezależność sędziów w Polsce.
Na podst. Polsat News