Premier Kanady Stephen Harper w polskim parku!
Premier Kanady Stephen Harper w polskim parku!
13 sierpnia, w polskim Parku im. Ignacego J.Paderewskiego, którego włodarzem jest Placówka 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, z komendantem Krzysztofem Tomczakiem na czele, odbył się doroczny piknik Partii Konserwatywnej, który swą obecnością zaszczycił Premier Kanady Stephen Harper.
W parku zgromadziło się ponad 2000 gości – ministrowie i posłowie rządu kanadyjskiego, m.in. Joe Olivier – minister finansów, Chris Alexander – minister ds. Imigracji, minister pracy – K Kellie Leitch. Nie zabrakło również polskich posłów Władysława Lizonia i Teda Opitza, prezesów organizacji polonijnych, a także przedstawicieli polskich służb dyplomatycznych – Konsula Generalnego w Toronto Grzegorza Morawskiego i polskiego attache obrony płk. Cezarego Kiszkowiaka
Porządku i bezpieczeństwa pilnowało ponad 300 policjantów, a ruchem setek przyjeżdżających samochodów kierowali młodzi ludzie z polonijnych organizacji harcerskich. Trzeba przyznać, że zdali egzamin z prawa drogowego na piątkę!
Przygotowane przez znaną firmę Eddie’s Meat and Deli Market specjały z grilla (hamburgery, hot dogi) i nasz poczciwy, polski bigos cieszyły się wielkim powodzeniem, powodującym utworzenie się olbrzymiej kolejki chętnych do ich spróbowania.
Główny gość wieczoru, Premier Stephen Harper, w swoim przemówieniu podkreślił rolę i znaczenie Partii Konserwatywnej na mapie politycznej Kanady. Stwierdził również, że rozsądne gospodarowanie funduszami pozwoliło m.in. na obniżenie podatków (ponowne ich zmniejszenie nastąpi prawdopodobnie w przyszłym roku), i plan rozbudowy stacji metra i kolejki GO w kierunku lotniska na torontońskiej wyspie.
Premier podkreślił również, że przekazuje pełne poparcie i pomoc dla Ukrainy, a także Izraela, w związku z istniejącymi tam konfliktami.
Przemówienie Premiera przyjęto gromkimi brawami i owacją na stojąco.
Całość imprezy filmowana była przez kilkanaście znaczących stacji telewizyjnych. Tym samym nasz polski park i jego gospodarze zapisali się chlubnie w kartach kanadyjskiej historii.