Pożegnanie będzie miało miejsce w Domu Pogrzebowym Bernardo Funeral Home przy 855 Albion Rd. (Albion Road i Thistledown Blvd.)  w Toronto w piątek 5 grudnia w godz 14:00-16:00 i 18:00-21:00 (z Różańcem).

Msza św. pogrzebowa w St. Roch’s Church przy 2889 Islington Ave. (na północ od Finch Ave.) w sobotę 6 grudnia o 9:30. 

Pogrzeb w Sanctuary Park Cemetary na Royal York.  

W wieku 62 po przegranej walce z chorobą zmarł 29 listopada w Baycrest Hospital w Toronto – Przemysław Dąbrowski, architekt krajobrazu i dziennikarz zajmujący się od ponad 20 lat w polonijnych mediach tematyką ogrodniczą, którego znaliśmy pod pseudonimem Jan Ogrodnik.

Był ogromnym pasjonatem obdarzonym encyklopedyczną i praktyczną wiedzą oraz darem dzielenia się tą wiedzą z innymi.

Publikował swoje porady (ale również opowiadania) w stałych kolumnach w torontońskiej Gazecie, w tygodniku Życie i magazynie Zdrowy Styl. Od kilkunastu lat opowiadał w Radiu 7 z niepodrabialną swadą o ogrodnictwie.

W Kanadzie od 35 lat, zgodnie z wykształceniem i powołaniem, pracował w działach ogrodniczych firm White Rose i Home Depot. Klienci tych firm uwielbiali dopytywać się u “Pana Janka” o to jak wyhodować wielką dynię, czym zwalczać bluszcz lub jakich środków używać do walki z pasożytami. Był wyrocznią dla przydomowych ogrodników.

Jakby na uboczu zajmował się również handlem nieruchomościami (GoWest Realty), oferując przy okazji swoim klientom projektowanie zieleni i wyjątkowo bezcenne rady dotyczące zagospodarowania ich ogrodów, trawników, roślin domowych.

Przed ośmioma laty zdiagnozowano u niego raka prostaty, którego udało się opanować. Niestety, w tym roku zdiagnozowano raka trzustki i doszło do gwałtownej regresji z przerzutami. Mimo iż lekarze uznali, że ma bardzo niewielką szansę przeżycia, nie poddawał się. Walczył zarówno przy pomocy medycyny konwencjonalnej jak i alternatywnej. Swój program w Radiu 7 prowadził nieomal do ostatnich chwil, na ile pozwalał mu na to coraz bardziej drżący głos. We wrześniu uznał, że nie jest to dalej możliwe.

Nazywał się Przemysław Dąbrowski ale wszystkim znany był jako Jan Ogrodnik lub John Gardener. Obezwładniał swoją pasją, zaskakiwał wiedzą, ujmował uczynnością.

Na jego stronę janogrodnik.com wciąż napływają pytania od czytelników. Nie odpowie już na nie. I nikt go nie zastąpi.

Pozostawił nieutulonych w żalu: towarzyszkę ostatnich lat Krystynę, syna Romana, córkę Michelle, siostrę Olechnę, brata Michała, kuzyna Romana, krewnych w Polsce i USA oraz wielkie grono przyjaciół i wielbicieli.