Różne oblicza piłki nożnej
Różne oblicza piłki nożnej
Sezon jesienny na pełnych obrotach i jest o czym mówić i pisać.
Zacznę od pozytywów: polska reprezentacja ma się, odpukać, dobrze.
Zostało jeszcze kilka potyczek, z których reprezentanci z białymi orzełkami na piersiach będą mogli się wykazać, że faktycznie do czołówki europejskiej już dorastają.
Na zasłużone pochwały zapracował kapitan biało-czerwonych Robert Lewandowski, który po dwóch golach przęciwko Gibraltarowi dal szanse Jakubowi Błaszczykowskiemu trafić z karnego, chociaż to właśnie Robiert miał tą bramkę zdobyć.
Nie dość tego – w ubiegły wtorek wszedł z ławki w drugiej połowie przeciwko drugiemu zespołowi Bundesligi Wolfsburgowi i strzelił 5 bramek w ciągu 9 minut.
Rekord nad rekordami. Jego klubowy kolega Thomas Mueller próbował mu za wszelka cenę pomóc w ustrzeleniu podwójnego hat-tricka, co w ogólnym odbiorze pokazało co to oznacza „piękna gra” (w tłumaczeniu z angielskiego: a beautiful game).
Takie doświadczenia kibicowskie są fantastyczne. Nie chodzi tylko o wynik, ale sposób grania.
Dodatkowo – Robert Lewandowski jest człowiekiem z klasą. Absolutnie najwyższa półka.
Mój hiszpańskojęzyczny sąsiad zaraz po meczu Bayernu powiedział mi, że jego zdaniem Polak z
pewnością należy do czołowej trójki piłkarskich gladiatorów.
Niestety – jest także i druga strona „pięknej gry”, w której wyróżnili się w ostatnim weekendzie
Przedstawiciele londyńskiej Chelsea.
Zacznijmy od ich zawodnika Diego Costy.
Znany jest on już od wielu lat z tego, że na boisku jest nieprzyjemny. Nie dość, że złośliwie fauluje na
potęgę, to na dodatek uprzykrza się wszystkim przez celowe prowokowanie. Często obraca się to
przeciwko prowokowanym zawodnikom. O tym przekonali się zawodnicy Arsenalu. Dwóch z nich nie
wytrzymało i obejrzeli czerwone kartki.
Przyjrzyjmy się bliżej, co w trawie piszczy na terenach Chelsea.
Dość niedawno trener Jose Mourinho wyrzucił z drużyny lekarke o nazwisku Eva Corneiro.
Rola Carneiro w klubie została zmarginalizowana po wydarzeniu z meczu pierwszej kolejki Brytyjskiej
Premier League przeciwko Swansea. W końcówce spotkania lekarka wbiegła na boisko wraz z
fizjoterapeutą Jonem Fearnem, by pomóc Edenowi Hazardowi, który ucierpiał w starciu. Zgodnie z
przepisami pojawienie się osoby ze sztabu medycznego na boisku oznaczało, że Belg musi zejść z
boiska, a jego koledzy przez kilka chwil grać w dziewięciu, gdyż już wcześniej czerwoną kartkę
otrzymał bramkarz Thibaut Courtois.
Mourinho zdenerwował się i publicznie skrytykował decyzję sztabu medycznego o wejściu na boisko,
nazywając ją impulsywną i naiwną. Portugalczyk pozbawił swoją rodaczkę miejsca na ławce podczas
spotkań, nie mogła też brać udziału w treningach.
Te, moim zdaniem, niewiele mających wspólnego z dobra piłką nie były odosobnione.
Inny znany brutal Luis Suarez celowo nadepnął Wojciechowi Szczęsnemu na nadgarstek i Polak musi
pauzować przez kilka tygodni.
Po tej stronie oceanu niedawny gwiazdor europejskich boisk Carlos Teves brutalnie sfaulowal
przeciwnika łamiąc my obie gości w nodze, za co nawet nie odgwizdano faulu!
Duża role w takich przypadkach odgrywają sędziowie pozwalający na wykroczenia, ale to jest inne,
niekończące się zagadnienie.
Podsumowując – jest co oglądać, chociaż na niektóre fragmenty lepiej odwrócić głowę.



