Polskie start-upy prezentowały się w Toronto
Polskie start-upy prezentowały się w Toronto
Polskie start-upy prezentowały się podczas OCE Discovery, jednej z największych kanadyjskich konferencji łączących innowacyjnych przedsiębiorców z firmami i administracją rządową i samorządową.
Polscy przedsiębiorcy wskazywali na atrakcyjne cechy rynku kanadyjskiego: gospodarka chętnie korzystająca z innowacji, możliwości uruchomienia produkcji, boom budowlany, łatwiejsza wymiana gospodarcza dzięki CETA, umowie o wolnym handlu między Kanadą a Unią Europejską, i sąsiedztwo z USA.
Dodatkowo, podkreślali, jest wiele aspektów prowadzenia biznesu w Kanadzie, które choć bywają postrzegane jako przeszkody, są też możliwością biznesową. To np. typowe dla Kanady duże odległości.
– Kanada jest dużym terytorialnie krajem, a nasze technologie służą przestrzeni publicznej, gdzie – w największym uproszczeniu – jest problem z poprowadzeniem kabla – podkreślał w rozmowie z PAP Piotr Hołubowicz, szef Seedia.
Seedia produkuje ławki wyposażone w panel zasilany energią słoneczną, które jako część miejskiej małej architektury mogą służyć ładowaniu baterii telefonów czy – jako hotspoty – podłączeniu się do internetu.
– Przylatując do Kanady już miałem umówione dwa spotkania z dystrybutorami. Sprzedajemy nasz produkt zarówno miastom, jak i firmom, w Kanadzie widzimy, że rządy i samorządy są otwarte na współpracę. Nie chodzi tylko o duże miasta, także mniejsze miasta kanadyjskie mogą być bardzo ciekawymi klientami – dodał Piotr Hołubowicz.
Polscy przedsiębiorcy podkreślali też, że dynamicznie rozwijający się rynek budowlany w Kanadzie stwarza możliwości dla innowacyjnych firm.
– Nas Kanada interesuje dlatego, że tu się bardzo dużo buduje, a Toronto jest największym na świecie placem budowy – tak wynika z wielu zestawień. Na naszej liście pięciu najbardziej interesujących miast na świecie są dwa kanadyjskie: Toronto i Vancouver – powiedziała PAP Anna Wałkowska, dyrektor ds. technologii w ProperGate.
ProperGate to internetowa platforma ułatwiająca zarządzanie logistyką podczas dużych budów. System jest wykorzystywany w trakcie budowy największego kompleksu biurowego w Warszawie, czyli Varso na rogu Chmielnej i Jana Pawła II.
– Przy codziennie przyjeżdżających i potem wyjeżdżających 300 samochodach w tym miejscu miasta jest to logistyczny koszmar. Nasz system pozwala skomunikować wszystkie jednostki uczestniczące w projekcie i jednocześnie mieć online podgląd na stan prac. My zapewniamy narzędzie do koordynacji i automatyzujemy proces, który do tej pory był zarządzany za pomocą trzymetrowej kartki papieru, co dla np. logistyka oznacza skrócenie tych niezautomatyzowanych przedtem czynności do 30 minut. Oszczędności są dla wszystkich, nie tylko czasu, także finansowe – podkreślał Rafał Grudzień, szef ProperGate.
Polacy odwiedzili też Google Engineers Office w Kitchener
Rozmówcy PAP wskazywali, że standardy ochrony środowiska, niekiedy wyższe w Unii Europejskiej niż w Kanadzie, to również okazja dla firm, które potrafią zaoferować produkty czy usługi właśnie o wyższym standardzie.
– Daje to możliwość rozwiązywania problemów, które pojawiają się w zindustrializowanym świecie, chociażby takich jak alergia na nikiel. Nikiel jest wszędzie, ale nie ma żadnego leku na uczulenia przez niego powodowane. Problem dotyczy m.in. lekarzy, pielęgniarek, kasjerów. Nikiel znajduje się w laptopach, w telefonach. W Europie została wprowadzona tzw. dyrektywa niklowa, która określa, ile niklu może się wydzielać z danego przedmiotu. W Kanadzie takich przepisów nie ma, a 28 proc. dzieci ma alergię na nikiel – podkreślała w rozmowie z PAP Magda Ziółkowska, specjalista ds. badań i rozwoju w KF Niccolum Sp. z o o.
KF Niccolum pracuje nad rozwiązaniami farmaceutycznymi i kosmetycznymi, a tzw. kosmeceutyki, z którymi chce wejść na rynek północnoamerykański bazują na molekule opracowanej i opatentowanej przez dr Izabelę Zawiszę, założycielkę firmy.
„Mówimy o takim produkcie, że tworzy niewidzialną barierę, dzięki której jony niklu nie wnikają w skórę. Zasadę jego działania można przyrównać do kremów z filtrem przeciwsłonecznym” – powiedziała Magda Ziółkowska.
Przy tym, zwracali uwagę rozmówcy, wbrew pozorom Kanada może być atrakcyjnym miejscem produkcji, nie tylko sprzedaży.
– Dla nas liczy się także to, że otwarcie i utrzymanie magazynu jest tańsze niż w Stanach. Obserwujemy chińskich producentów, którzy wybierają m.in. z tego względu prowincję Ontario i są w stanie zapewnić tańszą niż w Europie produkcję – mówił Piotr Hołubowicz.
Torontońskie konsulaty trzech krajów Grupy Wyszehradzkiej – Czech, Polski i Węgier zorganizowały wspólną prezentację start-upów ze swoich krajów i organizacji promujących nowe firmy.