Carolyn Parish nie wyklucza powrotu do ratusza
Carolyn Parish nie wyklucza powrotu do ratusza
Była radna polskiego pochodzenia Carolyn Parish zamierza powrócić do władzy. Cztery lata temu w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej Mississaugi została pokonana przez Bonnie Crombie (również polskiego pochodzenia i również z Partii Liberalnej) ale uważa, że doszło do tego dzięki silnemu poparciu konkurentki przez burmistrz Hazel McCallion.
Obie panie nie pałają do siebie sympatią. 67-letnia Parish naciskała na powołanie komisji śledczej w sprawie lobbyingu 93-letniej McCallion na rzecz biznesu jej syna. Z kolei pani burmistrz robiła wszystko, aby Parish wypadłą z Rady Miejskiej.
Ale dzisiaj sytuacja uległa zmianie. Sędziwa pani burmistrz zapowiedziała, że już nie będzie się starać o kolejną kadencję, a o jej fotel walczyć będzie w wyborach Bonnie Crombie. W związku z tym w poniedziałek Carolyn Parish zarejestrowała się jako kandydatka na radną z Okręgu 5.
– W Mississaudze mnóstwo ważnych decyzji czeka na podjęcie. Ponieważ w przeszłości podjęto nieodpowiednie decyzje, mamy dziś
coraz bardziej napięte budżety. Musimy zmienić sposób w jaki wydawane są nasze pieniądze i zastanowić się na co przeznaczyć wydatki – powiedziała Carolyn Parish, która pełniłą funkcję posłanki do Parlamentu Kanady, zanim wylądowałą w ratuszu Mississaugi na jedną kadencję.