❌
Improvements
Thank you for your feedback!
Error! Please contact site administrator!
Send
Sending...
×
  • Toronto (GTA)
  • Hamilton (ON)
Słuchaj Radia 7
Słuchaj Radia 7
Imprezy
Imprezy
Firmy
Firmy
Ogłoszenia
Ogłoszenia
  • Słuchaj Radia 7
    Słuchaj Radia 7
  • Imprezy
    Imprezy
  • Firmy
    Firmy
  • Ogłoszenia
    Ogłoszenia
  • September 22, 2014 , 01:04am

Czterdzieści lat minęło …

Czterdzieści lat minęło …

Przyznam uczciwie – nie oglądałem finału siatkarskich Mistrzostw Świata. Miałem wiele ku temu powodów, a głównym był brak bezpośredniej dostępnej tu transmisji.
Polacy się niesamowicie sprężyli. Prawie na wszystkich frontach.
Zacznijmy od wyniku: złoto po czterdziestu latach. Już złota drużyna Hubera Wagnera nie ma wyłączności. Dwie generacje później – Polacy pokazali światu, że do potęgi w tym sporcie zasłużenie zaliczają się.
Siatkówka, przepraszam, piłka siatkowa, jest popularna w Polsce od wielu pokoleń. Kobiety wykazały wcześniej, że można wygrać z białym orzełkiem na koszulkach, co, bez wątpienia podniosło atrakcyjność sportu.
Dla potwierdzenia takiego stanu rzeczy podaję, że polska publiczność ustanowiła rekord świata mistrzostw, zapełniając trybuny na meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Potem ustanowiono kolejny rekord oglądalności – już podczas końcowych meczów rozgrywek w grupach pobito poprzedni. Mam tu na myśli – frekwencję na trybunach.
Zainteresowanie mistrzostwami było ogromne, niestety – zepsute przez POLSAT, który chciał zarobić krocie na transmisjach przez kodowanie. Inaczej mówiąc – pay-per-view. Rozumiem biznesowe podejście, jednak chyba należało sprawę trochę wyważyć.
A teraz o sporcie.
Biało-czerwoni przegrali tylko jeden mecz w tym maratonie siatkarskim. Przytrafiło im się to przeciwko USA, ale potem już pod presją, wygrali wszystko. Wpadki się zdarzają każdemu.
Uczciwie przyznam – nie spodziewałem się takiego zakończenia sprawy. Mogę śmiało zakładać, że jeszcze przed Mistrzostwami prawdopodobnie każdy kibic czy zawodnik byłby zadowolony z medalu, obojętnie zresztą, jakiego koloru.
Apetyt, jak zwykle, rośnie w miarę jedzenia i od półfinałów wszyscy tak nad Wisłą, jak i po tej stronie oceanu mieli tylko na myśli złoto.
Udało się.
Złoci zawodnicy z trenerem, złota publiczność, złota organizacja.
Mistrzostwa były przygotowanie po prostu znakomicie.
Były oczywiście drużyny narzekające w końcówce (Rosja, Brazylia) na zmianę dat meczów, ale Polska, wreszcie, skorzystała z przywileju gospodarza i ustawiła terminarz zgodnie z potrzebami własnej drużyny. Brawo.
Jeśli tego nie zrobi się u siebie, to nie ma na coś takiego liczyć gdzie indziej.
Rosjanie czy Brazylijczycy opuszczają Polskę skwaszeni, natomiast Niemcy – zupełnie odwrotnie.
Po pierwsze – zdobyli brązowy medal, wygrywając finał pocieszenia z faworyzowaną Francją.
Byli dość mocno dopingowani przez polską publiczność, co im się spodobało do tego stopnia, że pokazali się na finale dopingując polska reprezentacje. Dostali dodatkowe brawa i przez pewien czas będą w siódmym niebie.
Należy podkreślić tutaj zasługi trenera biało – czerwonych, Francuza Stephane Antiga.
Otrzymał w spadku drużynę indywidualności i udało mu się sklecić niezły zespół na początek Mistrzostw.
Drużyna jednak rosła sportowo i psychicznie z meczu na mecz.
Ustawienie psychiczne zespołu jest trudne i wymaga całkowitego, zdyscyplinowanego, codziennego nadzoru i kalibrowania.
Antiga zrobił to po mistrzowsku. Po końcowym sukcesie powiedział:
„Pracowaliśmy bardzo ciężko na ten sukces. To był bardzo trudny turniej, każdy mecz był bardzo wymagający, ale ja powiedziałem chłopakom w szatni, żeby zagrali dziś tak jak w każdym innym meczu, żeby nie myśleli, że to finał, tak ważny mecz. I to im się udało.
Udowodniliśmy, że jesteśmy bardzo silną drużyną, także mentalnie. Nie przestraszyliśmy się.
Brazylia zaczęła niesamowicie, fantastycznie. Ale i tak udało nam się wygrać. Pokazaliśmy, że nasza siła tkwi w grze zespołowej. Oczywiście, Paweł Zagumny zmienił obraz meczu, zagrał fenomenalnie, ale wygraliśmy drużynowo”.
Nic dodać, nic ująć.
Brawo Panowie!
 

Najczęściej czytane
  • Muszą sprzedać swój dom w Toronto - obniżyli jego cenę o 7 milionów
  • Kanada przeznaczy dodatkowe 235 mln dolarów na pomoc dla Ukrainy
  • W rękach nastolatka eksplodował telefon. Osiem osób w szpitalu
  • Zbrojne włamanie w Etobicoke. Dwóch zatrzymanych, jeden zbiegł
  • Od 2026 roku obowiązkowe alarmy tlenku węgla w budynkach mieszkalnych
  • Szop włamał się do sklepu monopolowego i upił na umór
  • Afera w miejskich kontraktach: audyt ujawnia rażące nieprawidłowości
  • Kierowca tow-trucka zginął na autostradzie 401, gdy pomagał unieruchomionemu pojazdowi
  • W 2026 roku ceny żywności znów pójdą w górę. Czteroosobowa rodzina zapłaci prawie 1000$ więcej
  • Toronto (GTA)
  • Hamilton (ON)

Bejsment.com – wiadomości dla Polaków w Kanadzie

  • Historia Kanady
  • Kanada
  • Lokalnie
  • Polacy w Ontario
  • Rynek
  • Historia Kanady
  • Kanada
  • Lokalnie
  • Polacy w Ontario
  • Rynek
  • Historia Kanady
  • Kanada
  • Lokalnie
  • Polacy w Ontario
  • Rynek
  • Historia Kanady
  • Kanada
  • Lokalnie
  • Polacy w Ontario
  • Rynek
  • About
  • Advertise
  • Terms
  • Reklama
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Terms
  • Reklama
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Terms
  • Reklama
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Terms
  • Reklama
  • Simple Promotion
Bejsment.com is a news website of Polish newspaper Wiadomości published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
polishnewspaper.ca is a website for advertisers of Wiadomości - Polish newspaper published in Toronto, Mississauga and area in Ontario - Canada.
Bejsment.com - portal dla Polaków w Kanadzie.
polishnewspaper.ca - to strona internetowa "Wiadomości" - gazeta w języku polskim wydawana Kanadzie w Toronto, Mississauga i okolicach.
Powered by Software4publishers.com
Please write the reason why you are reporting this page:
Send
Sending...
Please register on Clascal system to message this user
Reset password Return registration form
Back to Login form
Polub Bejsment na Facebooku